Prowokator z TVP zabrał głos. "Rozumiem, że zwierzę da się sprowokować samym wyglądem"
Jak niedawno ujawniono, Mikołaj Andrzej Janusz ps. Jaok – pracownik osławionego programu "W tyle wizji", który prowadzi Magdalena Ogórek – prowokował uczestników demonstracji przed siedzibą TVP. Działo się to tuż przed atakiem na Ogórek. Teraz sam Jaok zabrał głos na Twitterze.
"Tonący brzydko się chwyta. Primo, zdjęcie nie jest stare tu macie sprzed chwili. Jeden konkretnie mi przykopał. Secundo, byłem w tym i jeszcze innych strojach na setkach demonstracji i jakoś nie wywoływało to szału, ale rozumiem, że zwierze da się sprowokować samym wyglądem" – napisał współtwórca "W tyle wizji" na Twitterze.
Przypomnijmy, iż w nocy z soboty na niedzielę doszło do
ataku na Ogórek, gdy ta opuszczała siedzibę TVP po swoim programie. Protestujący obrzucili ją wyzwiskami, skandowali hasła "TVP kłamie" i obkleili auto pracowniczki Telewizji Polskiej. Atak został potępiony zarówno przez zwolenników obozu rządzącego, jak i opozycji.
Kim jest "Jaok"?
Grudniowy transfer Mikołaja Janusza do TVP wywołał w środowisku dziennikarskim sensację. Wcześniej był vlogerem znanym z internetowego pyta.pl.
W CV ma też jednak współpracę z Antyradiem, Rock Radiem czy TOK FM. Dwie ostatnie rozgłośnie związane są z Agorą. Tym bardziej mogla dziwić wolta dziennikarza, który przeszedł do TVP Info.