Polaków zapytano, gdzie powinny być lekcje religii. Wyniki sondażu mogą zaskoczyć

Łukasz Grzegorczyk
Większość Polek i Polaków uważa, że lekcje religii powinny odbywać się w parafii, a nie w szkołach. Tak wynika z sondażu IPSOS dla portalu OKO.press. Jeśli chodzi o podział ze względu na sympatie polityczne, 76 proc. zwolenników PiS chce zostawienia religii w szkole.
Sondaż: Większość Polaków nie chce, by lekcje religii odbywały się w szkole. Fot. Rafał Michałowski / Agencja Gazeta
"Gdzie powinny odbywać się lekcje religii: w szkole czy w parafii?" – takie pytanie usłyszeli ankietowani w sondażu IPSOS dla portalu OKO.press.

Okazuje się, że większość badanych jest za tym, by religii nauczano w parafii. Taką możliwość wskazało 52 proc. respondentów. Z kolei 43,5 proc. ankietowanych uważa, że obecny wariant jest lepszy i lekcje religii powinny zostać w szkołach. 4,5 proc. badanych nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Zwolennicy PiS nie chcą zmiany
W sondażu uwzględniono też miejsce zamieszkania ankietowanych. Mieszkańcy wsi wolą, by religii nauczano w szkołach, z kolei mieszkańcy miast częściej opowiadają się za powrotem takich lekcji do parafii.


Jeśli chodzi o podział ze względu na sympatie polityczne, 76 proc. zwolenników PiS chce zostawienia religii w szkole, 74 proc. elektoratu PO woli religię przy parafii. Pozostawienia lekcji religii w szkole chce 57 proc, wyborców Kukiz’15. Większość wyborców Wiosny, Nowoczesnej oraz SLD wybrało opcję z religią w salach parafialnych.

Sondaż IPSOS dla OKO.press przeprowadzono w dniach 14-16 lutego 2019, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1004 osób.

"Miejscem religii jest szkoła"
Pomysły z usunięciem religii ze szkół wracają co jakiś czas w dyskusji publicznej. Tak było choćby w styczniu, kiedy apelowali o to Barbara Nowacka i Robert Biedroń.

Te postulaty już skomentował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. – Tradycja polska jest taka, że religia zawsze była w szkole, od początku naszego kraju, z wyjątkiem około 40 lat czasów komunistycznych – ocenił duchowny na antenie TVN24. – Miejscem religii w naszej kulturze jest szkoła. Wyrzucanie religii ze szkoły jest wracaniem do czasów komunistycznych – podkreślił wymownie.

źródło: OKO.press