"Chciałbym, by Zalewska zobaczyła to nagranie". Dziennikarz pokazał poruszającą relację chorego ucznia

Mateusz Marchwicki
Reforma edukacji przeprowadzona przez Annę Zalewską to nie tylko problem gimnazjalistów i nauczycieli. To także cios dla chorych dzieci, które kiedyś mogłyby uczyć się wraz ze swoimi rówieśnikami i przez to lepiej się rozwijać. O kłopotach takich uczniów opowiedział zmagający się z zespołem Aspergera Mateusz, którego relację upublicznił dziennikarz RMF FM.
Tak kończą się nieprzemyślane reformy. Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
"Chciałbym, żeby minister Zalewska zobaczyła to nagranie" – napisał na Twitterze Patryk Michalski. Reporter RMF FM rozmawiał z Mateuszem, gdy nastolatek ten protestował przeciwko reformie edukacji, wpychającej z systemu szkolnego dzieci z tzw. dysfunkcjami.

"Mateusz z zespołem Aspergera został wypchnięty ze szkoły przez reformę edukacji. Brak kontaktu z rówieśnikami doprowadził do depresji i próby samobójczej. Teraz jest ok. Dziś manifestował przeciwko wykluczeniu" – napisał dalej dziennikarz. W nagraniu Mateusz opowiada o tym, co dzieje się z dziećmi podobnymi do niego. Chłopak podkreślił też, że przetrwać trudny czas pomogła mu tylko rodzina i znajomi. Na wpis Michalskiego zareagowało już Ministerstwo Edukacji Narodowej. "Panie Redaktorze, prosimy o pilną informację z jakiej szkoły jest Mateusz, z jakiego województwa. Natychmiast sprawdzimy tę sytuację. Dziękujemy" – napisano. Przypomnijmy, zmiany przeprowadzone przez Annę Zalewską zmusiły rodziców i dzieci z zespołem Aspergera i dysfunkcjami pozwalającymi na naukę z innymi do nauki w domu lub w specjalnych oddziałach szkolnych.