Był skazany na dożywocie za podwójne morderstwo – najpewniej niesłusznie. Po 20 latach właśnie wychodzi z więzienia
Miał spędzić resztę życia za kratkami, ale prawdopodobnie jeszcze dziś wyjdzie na wolność. Arkadiusz Kraska blisko 20 lat temu został skazany na dożywocie za podwójne morderstwo. W jego winę nie wierzyła ani prokurator prowadząca tamtą sprawę, ani rodzina ofiary. Decyzję o wstrzymaniu wyroku podjął dziś Sąd Najwyższy.
Kraska został skazany za zbrodnię sprzed lat. 8 września 1999 roku w centrum Szczecina zostało zastrzelonych dwóch mężczyzn powiązanych ze światem przestępczym - Marek C. i Robert S. "Gansterzy wraz z policją - zdaniem prokuratury - by ukryć prawdziwych sprawców w zabójstwa wrobili Arkadiusza Kraskę" – czytamy w wp.pl.
"Według Sądu Najwyższego w niniejszej sprawie zachodzi obecnie wysokie prawdopodobieństwo, że dojdzie - w wyniku rozpoznania wniosku prokuratora - do uchylenia wyroków sądów I oraz II instancji, czego domaga się prokurator" – czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.
Onet podaje, że według nieoficjalnych informacji, Kraska jeszcze dziś może opuścić mury Aresztu Śledczego w Szczecinie. Dowody na jego niewinność ma znana prokurator Barbara Zapaśnik. Na początku marca skierowała do sądu wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy i uniewinnienie Kraski. Na wolności będzie oczekiwał na ponowny proces.
Źródło: onet.pl