Niki Lauda i jego rodzina. Trzykrotny mistrz Formuły 1 był dwukrotnie żonaty

Bartosz Świderski
Rodzina Nikiego Laudy nigdy nie była mocno eksponowana w mediach. Być może dlatego, że na co dzień skromny i pracowity mistrz Formuły 1 nie za bardzo afiszował się ze swoim życiem poza torem. Sytuacja zmieniła się, kiedy Lauda przestał się ścigać.
Niki Lauda był dwukrotnie żonaty. Miał piątkę dzieci. Fot. Flickr.com / André Zehetbauerf
Trzykrotny mistrz świata Formuły 1 był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą partnerką była modelka Marlene Knaus. Para powiedziała sobie sakramentalne "tak" w 1976 roku, rok po tym, jak Austriak zdobył swój pierwszy tytuł. Knaus i Lauda poznali się na początku lat 70. Podobno Niki zostawił dla niej swoją dziewczynę, z którą był od 8 lat.

Po ślubie Marlene zaszła w ciążę. Ich pierwsze dziecko – Mathias – urodził się w 1979 roku. Dwa lata później para spodziewała się drugiego dziecka, Lukasa, który przyszedł na świat 30 stycznia 1981 roku. Mathias poszedł w ślady ojca i jest kierowcą samochodowym. Lucas obecnie pracuje jako manager swojego brata.


Marlene i Niki, z racji swoich karier, byli pod bacznym okiem obiektywów i kamer. Pomimo tego starali się utrzymywać swoje życie rodzinne z dala od mediów i showbiznesu. Nie wytrzymali jednak tak dużej presji i po 15 latach rozwiedli się. Niektóre plotki głoszą, że para rozwiodła się, bo Lauda zdradzał Knaus. Owocem jednej z tych zdrad miał być syn Laudy – Christoph, urodzony w 1982 roku w nieformalnym związku.

Drugi związek
Lauda w 2004 roku zaczął spotykać się z o 30 lat młodszą od niego stewardessą Birgit Wetzinger, która pracowała w jego liniach lotniczych Niki jako stewardessa. Rok później Wetzinger odstąpiła Laudzie nerkę. W 2008 roku para postanowiła sformalizować swój związek. Rok później Lauda, w wieku 60 lat, został ponownie ojcem. Tym razem bliźniąt Maxa i Mii.

Niestety w 2018 roku wróciły problemy zdrowotne Nikiego, gdy zachorował na ostre zapalenie płuc, które zakończyło się przeszczepem organu. W grudniu Lauda zaczął zmagać się z grypą, którą wyleczył na początku bieżącego roku. Niestety parę tygodni temu były mistrz trafił do kliniki w Szwajcarii z powodu kłopotów z nerkami. Jego organizm nie podołał kolejnemu wyzwaniu. Lauda zmarł w wieku 70 lat.