Kurdej-Szatan przyznała, że przez chorobę nie może zajść w drugą ciążę. Opowiedziała, jak się leczy

Ola Gersz
Barbara Kurdej-Szatan marzy o drugim dziecku. Celebrytka już była pewna, że jest wolna od boreliozy i może powiększyć rodzinę, kiedy choroba znowu dała o sobie znać...
Barbara Kurdej-Szatan szczerze mówi o swoich zmaganiach z boreliozą Fot. Instagram/kurdejszatan
Barbara Kurdej-Szatan, którą TVP nieoczekiwanie wyrzuca ostatnio z kolejnych programów, otwarcie mówi o swojej chorobie. Aktorka i prezenterka telewizyjna od 5 lat zmaga się bowiem z boreliozą – chorobą, którą trudno wykryć i równie trudno wyleczyć.

Ostatnio Kurdej-Szatan poczuła się jednak znacznie lepiej i uznała, że jest już zdrowa. Postanowiła więc powiększyć rodzinę. Celebrytka chce bowiem, aby jej córka miała rodzeństwo. – Uznała, że to dobry moment, aby wreszcie pomyśleć o drugim dziecku. Tym bardziej, że ich córeczka, 7-letnia Hania, niemal każdego dnia zadaje rodzicom pytanie o to, kiedy będzie miała siostrzyczkę lub braciszka – mówił w "Rewii" anonimowy informator. Jak pisze gazeta, aktorka dostosowywała już kalendarz do ewentualnej ciąży, chciała również zwolnić tempo w pracy. Niestety, kiedy Kurdej-Szatan zrobiła badania, okazało się, że borelioza nie odpuściła.


– Niestety, test wykazał, że nadal wszystko jest aktywne. Wróciłam do leczenia. Znów zaczęłam stosować naturalne metody. Jest to leczenie polegające na diecie oczyszczającej organizm, pozbywanie się grzybów i pasożytów – wyznała celebrytka.

źródło: "Rewia"