Wiceminister sprawiedliwości chce, by IKEA... przeprosiła Polaków. "Agresywna rewolucja ideologiczna"
"Polacy w swej większości odrzucają agresywną rewolucję ideologiczną, która niszczy naszą tradycję" – stwierdził w oświadczeniu wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Polityk skrytykował sieć IKEA za to, że zwolniła pracownika za homofobiczne poglądy i oczekuje od niej konkretnych działań. Jakich?
Na fali kontrowersji IKEA wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że zaniepokojeni zachowaniem kolegi poczuli się sami pracownicy. "Otwartość na inne poglądy nie może stać się przyzwoleniem na słowną agresję wobec innych, wyrażoną w mediach elektronicznych, a także w bezpośrednich rozmowach z innymi pracownikami" – dodali przedstawiciele firmy.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z decyzją IKEI. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w oświadczeniu przekazanym PAP stwierdził wręcz, że decyzja szwedzkiej firmy łamie wolność sumienia i wyznania. "Polacy w swej większości odrzucają agresywną rewolucję ideologiczną, która niszczy naszą tradycję" – napisał Romanowski, dodając, że ową "rewolucją ideologiczną" jest "promowanie ideologii LGBT przez sieć IKEA".
Dodał on również, że prokuratura zajmuje się sprawami kolejnych pracowników, według których IKEA narzucała im poglądy, które nie były zgodne z ich sumieniem. Prokuratorzy mają ocenić, czy firma nie dopuściła się "dalszych nielegalnych działań".