Kolejna masakra w USA. Mężczyzna zaczął strzelać do ludzi, bo... nie wpuszczono go do baru
To krwawy weekend w Stanach Zjednoczonych. W Dayton w Ohio w barze sprawca zastrzelił co najmniej 9 osób. 16 osób jest rannych. Zaledwie kilkanaście godzin wcześniej do podobnej tragedii doszło w El Paso w Teksasie.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania ze zdarzenia – słychać w nim krzyki przerażonych ludzi, którzy uciekają jak najdalej od uzbrojonego mężczyzny.
Tragedia w Teksasie
To kolejna masakra w USA w ciągu zaledwie kilkunastu godzin. W sobotę o godzinie 10:35 w oddalonym o 2,5 tysiąca kilometrów od Dayton El Paso w Teksasie 21-letni biały mężczyzna wszedł do Walmarta z bronią palną i zaczął strzelać do klientów. Zabił 20 osób, a 26 zranił.
Napastnikiem okazał się Patrick Crusius, który został od razu aresztowany. Szef policji w El Paso Greg Allen powiedział na konferencji prasowej, że przed strzelaniną opublikował on na internetowym forum dyskusyjnym 8chan swój manifest – to tekst nawołujący do przemocy i dogłębnie rasistowski.
Po tragedii w El Paso w internecie nie brakuje krytyki Donalda Trumpa, którego wielu Amerykanów wprost oskarża o tragedię. Prezydent USA – który potępił atak na Twitterze – słynie bowiem z niechęci do imigrantów z Meksyku i walczy o budowę muru na granicy. Trump jest również zagorzałym przeciwnikiem zaostrzenia przepisów dotyczących posiadania broni.