Policjanci wkroczyli do Teatru Wybrzeże. Pytali o sceny nagości i wiek widzów

Zuzanna Tomaszewicz
W sobotę do Teatru Wybrzeże w Gdańsku weszła policja. Funkcjonariusze chcieli ustalić, w jakim wieku jest grupa nastolatków, która przyjechała zobaczyć przedstawienie "Śmierć białej pończochy". Dopytywali się także o "stopień nagości" w spektaklu. Wiadomo już, kto stoi za donosem.
W spektaklu pojawia się m.in. scena gwałtu. Fot. Facebook / Teatr Wybrzeże
Jak podaje portal trojmiasto.pl, o występie zawiadomił policję nauczyciel z Warszawy, który już wcześniej obejrzał teatralne przedstawienie. Do interwencji służb doszło w sobotę około godz. 16:30.

– Przed sobotnim spektaklem do teatru przyszło dwóch dzielnicowych z II Komisariatu Policji w Gdańsku. Poinformowali nas, że otrzymali zgłoszenie o rzekomo niestosownych treściach, znajdujących się w przedstawieniu "Śmierci białej pończochy" – mówił Marcin Trzeciakowski z Teatru Wybrzeże.





źródło: trojmiasto.pl