Po autograf Tuska czekało się nawet dwie godziny. Długa kolejka po podpis w "Szczerze"
Kamil Rakosza
Jak podaje nasz rozmówca, który był na sobotnim spotkaniu z Donaldem Tuskiem w siedzibie Agory, na podpis autora "Szczerze" trzeba było czekać nawet dwie godziny. Uczestnicy chwalą się na Twitterze autografami byłego premiera.
– Czekałem w kolejce 1,5 godziny, a ludzie za mną spokojnie stali jeszcze około 40 minut – opowiada nasz rozmówca. Chętnych do zgarnięcia autografu Donalda Tuska nie brakowało, co potwierdzają także zdjęcia opublikowane na Twitterze przez dziennikarza "Rzeczpospolitej".W sieci można znaleźć zdjęcia zdjęć autografów złożonych przez Tuska. "Od piłkarza dla kibicki Real, Grażynie" – czytamy w jednym z najbardziej barwnych.Donald Tusk odwiedził w sobotę siedzibę Agory na Czerskiej, gdzie pojawił się w związku z premierą swojej książki "Szczerze". Były premier m.in. apelował o zdecydowaną obronę sądów. – Jeśli Polacy nie powiedzą stanowczego nie, nie ma się co łudzić, że opinia międzynarodowa będzie bardziej gorliwa – podkreślił Tusk.