"Polska wódka dobrem narodowym". Lobby wódczane w PiS promuje program Bimber Plus

Rafał Badowski
W PiS trwa walka lobby lobby wódczanego promującego tzw. program Bimber Plus ze zwolennikami zakazu sprzedaży małpek. O tym, która opcja zwycięży, zdecydują najbliższe miesiące.
W PiS trwa walka dwóch koncepcji na temat podejścia do produkcji mocnych alkoholi. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Pierwsza frakcja uważa wódkę za nasz skarb narodowy, czyli coś z czego każdy Polak powinien być dumny przed całym światem. Drudzy są zdania, że Polacy piją za dużo.

– Polska wódka to nasze dobro narodowe, z 500-letnią tradycją, jest częścią polskiego stołu, naszej kultury, pełnoprawnym produktem naszego rolnictwa. Powinniśmy być dumni z polskich wyrobów spirytusowych – mówił w Krynicy minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Ardanowski obiecał też zalegalizowanie produkcji alkoholi w gospodarstwach rolnych. Program ten ochrzczony już został jako "Bimber Plus". – Będę dążył do zalegalizowania produkcji w Polsce okowit, nalewek i destylatów – zapowiedział szef resortu rolnictwa. Po legalizacji tych napojów ma dojść do zwolnienia ich producentów z połowy akcyzy. Pomysł miał być już dyskutowany z Ministerstwem Finansów.


Z kolei Łukasz Szumowski sugeruje, by 10 razy zastanowić się nad społecznymi skutkami każdego pomysłu, który ułatwia zyski producentom wódki. Jego resort pokazał też projekt ustawy, która nakłada dodatkowy podatek na słodzone napoje, ale też energetyki, reklamy suplementów diety czy napoje alkoholowe w opakowaniach o małej objętości, do 300 mililitrów – tak zwane małpki.

Wiadomo już, że zwolennicy mocnych trunków prawdopodobnie będą musieli więcej zapłacić za te napoje. Akcyza na alkohole ma wzrosnąć o 10 proc. W wyniku tego cena butelki wódki czy paczki papierosów może podrożeć nawet o 1 zł. Na razie wiadomo, że projekt odrzucił Senat.

źródło: "Gazeta Wyborcza"