Koszmarna kontuzja Kowalkiewicz na gali UFC. Zapadła decyzja, co dalej z leczeniem Polki

Bartosz Świderski
Karolina Kowalkiewicz doznała groźnego urazu oka podczas UFC w Auckland, ale może wrócić do Polski na leczenie. Początkowo wydawało się, że podróż samolotem do kraju będzie wykluczona, bo kontuzja jest bardzo poważna.
Karolina Kowalkiewicz doznała groźnej kontuzji oka podczas walki w Auckland. Fot. Facebook / Karolina Kowalkiewicz
Karolina Kowalkiewicz doznała urazu w pierwszej rundzie walki z Xiaonan Yan w Auckland. Polka nie poddała się i wytrwała do końca pojedynku, chociaż kontuzja jeszcze pogłębiła się w drugiej odsłonie starcia. Po trzech rundach sędziowie punktowi wskazali zwycięstwo Chinki.

Dopiero po walce okazało się, jak groźny jest uraz Polki. Zawodniczka w poruszającym nagraniu opowiadała o pękniętej kostce pod okiem i problemie z nerwem wzrokowym. – Przez całą walkę widziałam podwójnie. Wszystko było jak we mgle. Zaraz po walce trafiłam do szpitala – przekazała swoim fanom na Facebooku. Pierwsze diagnozy wykluczały podróż Polki do kraju. Lot samolotem ze względu na skoki ciśnienia mógł tylko pogorszyć sprawę. Po ostatniej wizycie u specjalisty okazało się jednak, że Kowalkiewicz może wrócić.


– Lekarz zaaplikował do kontuzjowanego oka specjalne krople, wykonał serię badań i uznał, że możemy bezpiecznie lecieć do Polski. Wylatujemy w środę – powiedział dla WP Sportowych Faktów trener polskiej zawodniczki Łukasz Zaborowski.

Kluczowe mają być następne dwa tygodnie. Wyjaśni się, czy Kowalkiewicz przejdzie tylko prosty zabieg czy potrzebna będzie skomplikowana operacja.

źródło: WP Sportowe Fakty