Wojciech Mann żegna się z radiową Trójką. Nie usłyszymy go już w żadnej audycji
W poniedziałek prezes Polskiego Radia zdecydowała się odsunąć ze stanowiska Annę Gacek, która razem z Wojciechem Mannem prowadziła wtorkową audycję w Trójce. Teraz radiowiec ogłosił, że odchodzi. Był związany ze stacją od prawie 55 lat.
Cztery lata temu Mann skrytykował w wywiadzie z redakcją naTemat "dobrą zmianę", która nawiedziła radiową Trójkę. – Chcę wytrwać w Trójce, ale nie za wszelką cenę. Tak długo, jak mogę ludziom sprawiać przyjemność muzyką, nie idąc na beznadziejne kompromisy. Partyjne zmiany w mediach publicznych oceniam bardzo krytycznie, ale na mnie nikt presji nie wywiera – mówił wówczas.
Czytaj także: Wojciech Mann: Jestem lewakiem. Kim innym mógłbym być?
– Pewnie kilka osób by się zmartwiło, gdyby mnie zabrakło w Trójce, może ktoś podszedłby na ulicy i powiedział, że to szkoda, że nie ma mnie na antenie. Ale przecież ten ktoś nie pójdzie z bagnetem na barykadę, by o mnie walczyć. Nikt by o tym nie pamiętał za jakiś czas – dodał w rozmowie z Anną Dryjańską.
Przypomnijmy, że Mann prowadził w radiowej Trójce audycje zatytułowane "W tonacji Trójki", "Zapraszamy do Trójki", "Manniak po ciemku" i "Piosenki bez granic".
źródło: "Gazeta Wyborcza"