"Nasze zdrowie nie jest tu istotne". Fabiański powiedział bez ogródek, co dzieje się w Anglii
– Mam wrażenie, że nasze zdrowie nie jest tu dla wszystkich istotne, będzie dążenie do tego, żebyśmy wrócili na boiska jak najszybciej – powiedział w programie Liga+Extra w Canal+ Łukasz Fabiański, bramkarz reprezentacji Polski oraz West Hamu United.
– Odbyły się półmaratony, w których pobiegło sporo osób. Nastrój jest lekceważący, nie do końca wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jakie jest zagrożenie. Jestem sfrustrowany tym, jak ten rząd podchodzi do sprawy – stwierdził.
Bramkarz odniósł się także do postawy władz Premier League, które robiły wszystko, aby kontynuować rozgrywki. Dopiero dodatni test na koronawirusa trenera Arsenalu Mikela Artety sprawił, że zawieszono rozgrywki.
Czytaj także: Trener Arsenalu zakażony koronawirusem! Pilne spotkanie w Premier League
Przypomnijmy, że w Wielkiej Brytanii spodziewają się, że choroba dotknie nawet 80 proc. społeczeństwa. To oznaczałoby śmierć nawet pół miliona osób. To wnioski z tajnego raportu, który ujawniły brytyjskie media.
Czytaj także: Ujawniono tajny brytyjski raport ws. koronawirusa. Spodziewają się nawet pół miliona zgonów