"19 godzin bez jedzenia i picia". Gigantyczne kolejki na granicach w związku z koronawirusem
Czas oczekiwania na granicach w związku z wprowadzeniem kontroli na przejściach sięga kilkunastu godzin. Niekiedy oznacza to 19 godzin bez jedzenia, picia i toalety – wiadomości o takiej treści spływają od kierowców. Stacje telewizyjne pokazują rodziców czekających na granicach z małymi dziećmi.
Kierowcy ciężarówek przekazali, służbom, że domagają się otwarcia granic albo zdecydowanego usprawnienia kontroli, przynajmniej ciężarówek. Tłumaczyli, że przewożą ładunki, które nie mogą czekać w kolejce – na przykład żywe zwierzęta. Wcześniej do podobnej sytuacji doszło także w poniedziałek. Przynajmniej kilka godzin oczekiwania towarzyszyło także przejazdowi przez granicę w Kołbaskowie czy Olszynie.
Zdecydowanie najgorsza sytuacja miała miejsce we wtorek rano na przejściu granicznym z Niemcami w Jędrzychowicach. Korek miał długość 30 km, a na wjazd do Polski czekało się prawie 18 godzin. Piesi w Zgorzelcu musieli czekać około 4 godziny. Na polsko-czeskim przejściu w Kudowie-Słone odprawa zajmowała średnio 5 godzin dla samochodów osobowych i ponad 15 godzin dla ciężarówek.
Najwięcej, bo kilkadziesiąt godzin na odprawę czekali we wtorek rano kierowcy ciężarówek na granicy polsko-ukraińskiej w Korczowej na Podkarpaciu. 48 kilometrów miała kolejka aut oczekujących na wjazd do Polski z Litwy przez przejście graniczne w Budzisku. Czas oczekiwania na odprawę wynosił średnio 14 godzin.
Czytaj także:
Polska zamyka granice. Morawiecki ujawnił skutki stanu zagrożenia epidemicznego
Czarny scenariusz jest realny. Minister edukacji ujawnia, co dalej z zamkniętymi szkołami
źródło: RMF FM