Horror z Julią Wieniawą można już oglądać na Netflixie. Nie trafił do kin przez pandemię
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany dystrybutorom i filmowcom. Pierwszy polski slasher "W lesie dziś nie zaśnie nikt" miał trafić do kin w piątek 13-ego marca, ale te zostały zamknięte dzień wcześniej. Wytwórnia Akson Studio dogadała się jednak z Netflixem i i film już można obejrzeć online.
"Dziś udostępniliśmy dla polskich widzów 'W lesie dziś nie zaśnie nikt' w reżyserii Bartosza M. Kowalskiego - po raz pierwszy w serwisie Netflix nasi użytkownicy zobaczą polski horror. Cieszymy się, że wraz z Akson Studio/Plan Zet i pełnymi pasji twórcami oraz aktorami udostępniamy tę nasyconą grozą, ale także humorem, historię" – czytamy w informacji Netflixa.
Czytaj też: Byłam na planie pierwszego polskiego horroru. Slasher z Wieniawą ma odczarować ten gatunek
Dodajmy, że z podobnego rozwiązania skorzystali też twórcy filmu "Sala samobójców. Hejter". Nowe dzieło Jana Komasy było wyświetlane przez niecały tydzień - wtedy rząd podjął decyzję o zamknięciu kin. Film można od kilku dni obejrzeć w usłudze PREMIERY VOD+.