"Dziś zacząłem wręczać wypowiedzenia". Szykuje się katastrofa na rynku pracy

Rafał Badowski
Epidemia koronawirusa grozi katastrofą na rynku pracy. Ponad milion osób może trafić na bezrobocie, jeśli państwo nie pomoże firmom – czytamy we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej". Szczególnie dramatycznie ma być w takich branżach jak hotelarska, transportowa czy motoryzacyjna.
Jak podaje "Rzeczpospolita" pracę w wyniku epidemii koronawirusa może stracic ponad milion osób. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Według szacunków Krajowej Izby Gospodarczej (KIG), do których dotarła gazeta, pracę może stracić od 320 do 480 tys. osób w optymistycznym wariancie spadku tegorocznego wzrostu PKB do 1 proc. oraz od 1,12 mln do 1,28 mln osób w wariancie pesymistycznym. Stałoby się tak, gdyby PKB odnotował 5-proc. spadek.

– Dziś zacząłem wręczać wypowiedzenia. Zostawiam tylko pracowników biurowych, którzy pomogą mi później wznowić biznes – powiedział gazecie właściciel firmy z Małopolski, która zajmuje się transportem pasażerskim i biznesowym. Od pewnego czasu przyjmowała już tylko anulacje wcześniejszych zleceń. Ma pozbyć się 30 osób, w tym wszystkich kierowców.


Jak podaje dziennik, w dramatycznej sytuacji jest zatrudniający 120 tys. osób sektor hoteli. W ciagu najbliższego pół roku branża będzie potrzebować od 4,3 do 4,5 mld zł, by przetrwać. Tak przewiduje w rozmowie z gazetą prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Ireneusz Węgłowski. Epidemia może też zrujnować przemysł motoryzacyjny, który zatrudnia ponad 300 tys. osób.

Ostatnia doba była najgorszą w Polsce od czasu wybuchu epidemii: koronawirusa zdiagnozowano u 116 osób. Najwięcej nowych zakażeń odnotowano w województwie mazowieckim – 28 nosicieli. Łącznie w Polsce jest już 749 przypadków, osiem z tych osób zmarło.

Globalne dane dotyczące koronawirusa podał też Główny Inspektorat Sanitarny. Najbardziej rzuca się w oczy statystyka dotycząca śmiertelności na covid-19 – 4,3 proc. Oznacza to, przynajmniej oficjalnie, że ta liczba rośnie. Dotychczas podawano przeciętną śmiertelność na poziomie około 3,5 proc.

Czytaj także:

Najgorsza doba od początku pandemii w Polsce. Rekord nowych zakażeń

Sanepid podał najnowsze dane dotyczące koronawirusa. Rośnie śmiertelność

Duda: nie sadzę, żebyśmy zwalczyli koronawirusa do świąt


źródło: "Rzeczpospolita"