Kuriozalna wymiana zdań w Sejmie. Kaczyński cały wykrzywił się, gdy wypomniano mu fakt z przeszłości
Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu doszło do nietypowej wymiany zdań pomiędzy politykami opozycji a Jarosławem Kaczyńskim. Sławomir Nitras próbował zwrócić uwagę prezesa PiS na nepotyzm w jego partii. Sam Kaczyński skrzywił nie jednak dopiero po tym, co mu wypomniał Adam Szłapka.
I to był dopiero początek. – Ale żona w trzech radach, posła? I to w strategicznych, chyba PZU, Orlen, w Szczecinie na lotnisku. A pan Brudziński zrobił kolegę z roku prezesem polskiej hotelowej spółki. Hotele ma na lotnisku. Kolega z oku! – kontynuował.
Wreszcie Nitras zauważył: – Szefernakera żona jest tam dyrektorem. Wie pan, co ci posłowie pana wyprawiają? Nie wiem, czy oni panu to mówią.
W końcu odezwał się Kaczyński i to w dość zaskakujący sposób. – A mój kolega z roku był prezesem Trybunału Konstytucyjnego – powiedział prezes PiS. Miał oczywiście na myśli Andrzeja Rzeplińskiego.
Prezes PiS stracił swój stoicki spokój dopiero po słowach Adama Szłapki. – A pamięta pan, że jest pan jedynym parlamentarzystą w tej kadencji, które głosował za planem Balcerowicza? – dopytywał go poseł.
Minę Kaczyńskiego w tej sytuacji po prostu trzeba zobaczyć: