Kuriozalna wymiana zdań w Sejmie. Kaczyński cały wykrzywił się, gdy wypomniano mu fakt z przeszłości

redakcja naTemat
Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu doszło do nietypowej wymiany zdań pomiędzy politykami opozycji a Jarosławem Kaczyńskim. Sławomir Nitras próbował zwrócić uwagę prezesa PiS na nepotyzm w jego partii. Sam Kaczyński skrzywił nie jednak dopiero po tym, co mu wypomniał Adam Szłapka.
Prezes PiS w Sejmie usłyszał kilka słów o swoich posłach. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Do całego zdarzenia doszło na sali plenarnej Sejmu podczas przerwy w czwartkowych obradach. – A pan wie, że ten pan z brodą, to jego żona w trzech radach nadzorczych? W trzech radach nadzorczych, panie prezesie. Sobolewski poseł, żona – tłumaczył z mównicy sejmowej Kaczyńskiemu poseł KO Sławomir Nitras.

I to był dopiero początek. – Ale żona w trzech radach, posła? I to w strategicznych, chyba PZU, Orlen, w Szczecinie na lotnisku. A pan Brudziński zrobił kolegę z roku prezesem polskiej hotelowej spółki. Hotele ma na lotnisku. Kolega z oku! – kontynuował.


Wreszcie Nitras zauważył: – Szefernakera żona jest tam dyrektorem. Wie pan, co ci posłowie pana wyprawiają? Nie wiem, czy oni panu to mówią.

W końcu odezwał się Kaczyński i to w dość zaskakujący sposób. – A mój kolega z roku był prezesem Trybunału Konstytucyjnego – powiedział prezes PiS. Miał oczywiście na myśli Andrzeja Rzeplińskiego.

Prezes PiS stracił swój stoicki spokój dopiero po słowach Adama Szłapki. – A pamięta pan, że jest pan jedynym parlamentarzystą w tej kadencji, które głosował za planem Balcerowicza? – dopytywał go poseł.

Minę Kaczyńskiego w tej sytuacji po prostu trzeba zobaczyć: Czytaj także: Dzisiaj Sejm ma głosować zdalnie, ale nie wiadomo, czy system działa. Nawet w PiS są zażenowani