Dobitne słowa szefa PKW o wyborczych planach PiS. Pokazał, dlaczego te wybory nie będą uczciwe

Monika Piorun
– Obowiązujące w państwie przepisy muszą zagwarantować, że reguły rywalizacji politycznej będą jasne i równe dla wszystkich, a wynik wyborów będzie urzeczywistniał wolę narodu. Dla realizacji tego celu prawo wyborcze musi być stabilne, w szczególności proces jego modyfikacji nie może budzić żadnych wątpliwości prawnych – napisał w specjalnym oświadczeniu Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. Publikuje je RMF FM.
Szef PKW jest zaniepokojony zmianami w Kodeksie wyborczym. Fot. Twitter.com / @PanstwKomWyb
Na zmiany w prawie, które rząd proponuje Polakom tuż przed wyborami prezydenckimi, zareagował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. Wieczorem wydał w tej sprawie komunikat, w którym odnosi się do zasad, według których w Polsce należy przeprowadzać wybory.

"Państwowa Komisja Wyborcza pragnie podkreślić, że wybory to moment, w którym suweren może się wypowiedzieć i zdecydować, w czyje ręce powierzy swoje losy. Jednak w demokratycznym państwie wybory to nie tylko głosowanie, to skomplikowany mechanizm, w którym uczestniczą zarówno wyborcy, kandydaci, jak i organy administracji publicznej organizujące proces wyborczy. Proces ten, z uwagi na swoje znaczenie i złożony kształt, musi opierać się na jasnych i jednoznacznych normach wyprowadzanych wprost z Konstytucji" – zauważył przewodniczący PKW.


"Obowiązujące w państwie przepisy muszą zagwarantować, że reguły rywalizacji politycznej będą jasne i równe dla wszystkich, a wynik wyborów będzie urzeczywistniał wolę narodu. Dla realizacji tego celu prawo wyborcze musi być stabilne, w szczególności proces jego modyfikacji nie może budzić żadnych wątpliwości prawnych" – napisał w oświadczeniu Sylwester Marciniak.
Sylwester Marciniak
Przewodniczący PKW

Państwowa Komisja Wyborcza podtrzymuje swój apel zawarty w stanowisku ogłoszonym 27 marca 2020 r., skierowany do organów władzy i administracji publicznej oraz komitetów wyborczych, o konieczne współdziałanie w sprawach organizacji i przeprowadzenia wyborów z uwzględnieniem zarówno zdrowia i życia wyborców, jak i dobra Rzeczypospolitej Polskiej, a w konsekwencji podjęcie rozstrzygnięć, które będą gwarantowały możliwość rzeczywistej realizacji konstytucyjnych praw wyborczych obywateli.

W poniedziałek Sejm zgodził się, by w najbliższych wyborach prezydenckich 10 maja 2020 roku obywatele mogli korzystać z prawa do głosowania korespondencyjnego.

Czytaj także: Głosowanie korespondencyjne – na czym to polega? Wszystko, co trzeba wiedzieć

Zasady przeprowadzenia wyborów w trybie korespondencyjnym określa "Poselski projekt ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku", udostępniony 6 kwietnia przez Sejm RP.

Najnowszym pomysłem PiS ma być zmiana terminu wyborów z 10 na 17 maja. "Rzeczpospolita" ustaliła, że dzięki temu ma być możliwy wybór prezydenta bez konieczności ogłaszania stanu klęski żywiołowej. Jak przekonuje rozmówca dziennika z PiS, partii zależy na tym, by wybory odbyły się pomimo epidemii koronawirusa.
źródło: RMF FM