Zaskakujący wzrost bezobjawowych zakażeń SARS-CoV-2 wśród ciężarnych w Nowym Jorku

Monika Piorun
Pandemia covid-19 w Nowym Jorku przybiera na sile. Nawet na porodówkach zaobserwowano wzrost zakażeń wśród kobiet spodziewających się dziecka. Choć większość przyszłych matek nie ma żadnych objawów covid-19, to według statystyk obecność koronawirusa potwierdzana jest u jednej na osiem pacjentek – wskazują wyniki badań naukowców z Columbia University Irving Medical Center, opublikowanych na łamach "The New England Journal of Medicine". Według amerykańskich badaczy każda ciężarna powinna być poddawana testom na covid-19.
Nowy Jork walczy z pandemią także na porodówkach. Okazuje się, że wśród kobiet w ciąży wzrasta tam liczba zakażonych, które nie wykazują żadnych objawów covid-19. Fot. sosiukin /123RF

Koronawirus a ciąża. Coraz więcej zakażonych bez objawów covid-19 na nowojorskich porodówkach

Pomiędzy 22 marca a 4 kwietnia 2020 roku naukowcy z USA przebadali 215 kobiet ze szpitala New York-Presbyterian Allen oraz Columbia University Irving Medical Center. Wnioski, do jakich doszli badacze, opublikowano na łamach "The New England Journal of Medicine". Co udało się wykazać Amerykanom?

W analizowanej przez naukowców grupie tylko 4 kobiety, u których potwierdzono SARS-CoV-2, miało objawy covid-19 (gorączkowało). Aż 29 pozostałych pań spodziewających się dziecka nie wykazywało jednak żadnych symptomów wskazujących na zakażenie, a mimo tego testy potwierdziły u nich obecność koronawirusa.


Według badaczy potwierdza to, że bez względu na wszystkie inne czynniki każda ciężarna powinna być poddawana testom na SARS-CoV-2 przed porodem. Dzięki temu szpitalom byłoby łatwiej udzielić odpowiedniej pomocy w konkretnych przypadkach i zastosować właściwe praktyki izolacji. Ma to również spore znaczenie dla całego personelu medycznego, który opiekuje się paniami na porodówkach w czasie pandemii.

Testy na koronawirusa przed porodem – naukowcy z USA zalecają je każdej ciężarnej

Badacze ze Stanów Zjednoczonych podkreślają, że większość pacjentek, u których wynik obecności SARS-CoV-2 był pozytywny, nie miało objawów covid-19. Choć rzeczywista częstość występowania infekcji może być zaniżona ze względu na fałszywie ujemne wyniki testów na koronawirusa, to jednak dostęp do możliwości sprawdzenia, czy jest się zakażonym, ma ogromne znaczenie przed porodem.

Czytaj także: Negatywny test na koronawirusa nie daje pewności. Naukowiec z Yale ostrzega przed fałszywymi wynikami

Dostęp do takiej wiedzy może ochronić zarówno przyszłe matki, jak i noworodki oraz personel medyczny przed dalszymi konsekwencjami wynikającymi z rozwoju choroby covid-19.

Ciąża w czasie pandemii w Polsce

W Polsce nie ma obowiązku testowania ciężarnych na obecność SARS-CoV-2. Do tej pory nie ma badań naukowych, które mogłyby potwierdzić, że zakażone koronawirusem panie spodziewające się dziecka mogłyby prenieść wirusa na przyszłe potomstwo.

Zgodnie z rekomendacją Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w przypadku potwierdzenia zakażenia u pań spodziewających się dziecka, zaleca się jednak rozważenie wykonania cesarskiego cięcia (jeżeli jest to możliwe). Po porodzie kobietom zakażonym koronawirusem rekomenduje się izolację od dziecka, a podczas karmienia piersią (które zgodnie z zaleceniami WHO nie jest odradzane) proponuje się zakładanie matkom maseczek higienicznych.

Na czas pandemii do odwołania zawieszono także porody rodzinne oraz korzystanie z procedury in vitro.

Najnowsze informacje na temat koronawirusa:

Nie nosisz maseczki? Słono zapłacisz! Cennik kar za niestosowanie się do nowych restrykcji

Klimatyzacja może zwiększać ryzyko zakażenia koronawirusem – twierdzą naukowcy z Chin

Dr Google prawdę Ci powie… Analitycy precyzują objawy covid-19 dzięki hasłom z wyszukiwarek


źródło: "The New England Journal of Medicine"/ livescience.com