Słowa francuskiego noblisty wstrząsnęły światem nauki. Ma swoją tezę na temat koronawirusa

Adam Nowiński
Wśród naukowców na całym świecie zawrzało po tym, jak francuski noblista w dziedzinie medycyny profesor Luc Monatgnier wyjawił swoje przypuszczenia na temat koronawirusa. Jego zdaniem wirus został stworzony przez przypadek przez chińskich specjalistów, którzy stworzyli go na bazie wirusa HIV. Inni uczeni bardzo szybko podważyli teorię Francuza.
Francuski noblista ma swoją teorię na temat koronawirusa. Zrzut ekranu z Twitter.com / CNEWS
Profesor Luc Montagnier wyjawił swoją tezę na antenie francuskiej telewizji CNEWS. Stwierdził, że przebadał genom nowego koronawirusa i odkrył, że zawiera on część kodu genetycznego wirusa HIV i został stworzony prawdopodobnie przez przypadek w laboratorium w Wuhan, którzy szukali szczepionki przeciwko AIDS.

"Doszliśmy do wniosku, że wokół tego wirusa były manipulacje. […] Do części, ale nie mówię, że całkowicie […] do koronawirusa nietoperza, ktoś dodał sekwencje, w szczególności HIV, wirusa AIDS. […] To nie jest naturalne. To praca profesjonalistów, biologów molekularnych. […] Bardzo drobiazgowe dzieło" – powiedział prof. Montagnier. Bardzo szybko jednak zareagowała międzynarodowa społeczność naukowa, która zdementowała kontrowersyjne słowa francuskiego noblisty z dziedziny medycyny. Czasopismo "European Scientist" rozłożyło na czynniki pierwsze genom SARS-CoV-2 i genom wirusa HIV. Na tym przykładzie autorzy artykułu udowadniają, że nie ma w koronawirusie żadnego części kodu HIV.


Trzeba jednak przyznać, że prof. Montagnier od dawna głosi kontrowersyjne naukowo tezy. Od początku pandemii koronawirusa był także zdania, wbrew opinii wirusologów, który dokładnie przebadali SARS-CoV-2, że wirus ten powstał w laboratorium.

Czytaj także: Te badania mogą wskazać osoby najbardziej zagrożone koronawirusem

źródło: "European Scientist"