Książę Karol opowiedział o tym, co odebrał mu koronawirus. Nadal ma problemy ze zdrowiem

Bartosz Świderski
Książę Karol zakaził się koronawirusem na samym początku epidemii SARS-CoV-2. Choć członkowi rodziny królewskiej udało się wyzdrowieć, to nadal ma on trudności związane z normalnym funkcjonowaniem. Syn brytyjskiej monarchini nie odzyskał w pełni zmysłu węchu i smaku.
Książę Karol był zakażony koronawirusem. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta
O swoich problemach zdrowotnych książę Karol opowiedział pracownikom szpitala w Gloucestershire. Jedna z osób, które były obecne podczas spotkania z księciem, zdradziła w rozmowie z telewizją BBC, że syn Elżbiety II powiedział, iż stracił węch i smak. – Mówił, że nadal czuje, że w pełni ich nie odzyskał – podkreślił informator stacji.

Warto dodać, że utrata węchu i smaku jest bardzo powszechna przy zakażeniu koronawirusem. U większości pacjentów zmysły te powracają po zwalczeniu Covid-19, natomiast u 72-letniego księcia problem może tkwić w jego wieku.


Przypomnijmy, że niedawno książę wyjawił również, że z powodu kwarantanny tęskni za swoją rodziną – to rzadkie wyznanie z ust członków królewskiej familii. – Nie widziałem mojego ojca (księcia Filipa – red.) od bardzo dawna. W przyszłym tygodniu kończy 99 lat. Nie widziałem też moich wnuków ani nikogo innego – powiedział książę Karol i dodał, że rozmawia z bliskimi na Facebooku.

– Miałem dużo szczęścia, ponieważ w moim przypadku zakażenie przebiegało dość lekko. Jednak zachorowałem i jestem w pełni świadomy tego, co przechodzą ludzie mający koronawirusa – wyznał syn królowej Elżbiety II. Podkreślił również, że solidaryzuje się z tymi, którzy z powodu COVID-19 stracili osoby, które kochali.

Czytaj także: Elżbieta II "nie czuje się na siłach". Brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia

źródło: BBC