Trzaskowski złożył w sobotę nową obietnicę wyborczą. Doceni ją zwłaszcza najzdolniejsza młodzież

Łukasz Grzegorczyk
Rafał Trzaskowski w Olsztynie złożył kolejną deklarację wyborczą. W sobotę zapowiedział stworzenie specjalnego prezydenckiego funduszu stypendialnego dla 50 tys. najzdolniejszej młodzieży z mniejszych i średnich miast oraz wsi.
Rafał Trzaskowski zapowiedział specjalne stypendia dla najzdolniejszej młodzieży. Fot. Arkadiusz Stankiewicz / Agencja Gazeta
– Wy nas chcecie uczyć, co to jest polska rodzina w momencie, kiedy próbujecie zniszczyć polską edukację? Wszyscy wiemy, że ślęczymy z naszymi dziećmi po nocach, ja też, moja żona i prawdopodobnie większość z was, w momencie kiedy wprowadzono absolutny chaos w edukacji – mówił Rafał Trzaskowski w Olsztynie w trakcie wiecu wyborczego.

I to był tylko początek. Kandydat Koalicji Obywatelskiej podczas spotkania z mieszkańcami Olsztyna wspominał głównie o edukacji. Krytykował działania PiS w sprawie szkolnictwa w Polsce, ale także zapowiedział swoje konkretne działania. – Edukacja to przyszłość naszych dzieci i Polski. Stworzę Prezydencki Fundusz Stypendialny dla najzdolniejszej młodzieży z mniejszych miast i wsi, by wyrównywać szanse – przekazał. – Musimy dawać im szansę i stąd – na mocy tego stypendium – każda młoda osoba dostanie tysiąc złotych miesięcznie po to, żeby właśnie móc starać się stawiać przed sobą najwyższe ambicje, kupować książki, czy utrzymać się w mieście, gdzie jest uczelnia – wskazywał prezydent Warszawy.


Trzaskowski wypomniał rządowi PiS, że reformie edukacji towarzyszył atak na nauczycieli. – Tego nigdy im nie zapomnimy. Nauczyciele, którzy zarabiają pensje o wiele za małe, ale przynajmniej mieli komfort pracy stworzony przez samorządy i przynajmniej mieli jeden z największych prestiży pracy w Polsce. Nawet to próbują zniszczyć, próbując nas cały czas napuszczać na siebie – wymieniał polityk.

Dodajmy, że sztab Trzaskowskiego w sobotę opublikował w sieci także nowy spot wyborczy, o którym szybko zrobiło się głośno w sieci. Kandydat KO nie został w nim przedstawiony jak polityk, ale bardziej chłopak z sąsiedztwa. Pokazano jego zdjęcia z rodziną, miejsce w którym mieszka, a nawet… dziewięcioletnie auto i buty.

Czytaj także: "Moje dziewięcioletnie auto". Trzaskowski w swoim nowym spocie pokazał się jak chłopak z sąsiedztwa