Kuriozalne słowa Ziobry ws. pedofila. Twierdzi, że Duda... "ułaskawił ofiarę"
Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie ułaskawienia przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za pedofilię. Minister sprawiedliwości stanął murem za prezydentem i wspomniał, że w tym przypadku doszło do... "ułaskawienia ofiary". Już pojawiły się opinie, że prokurator generalny zaprezentował dziwną konstrukcją prawną.
Niektórzy zwrócili uwagę, że "prawo łaski wobec ofiary", to jakaś nowa konstrukcja prawna. – Środek karny, który został skrócony, to środek, który stosuje się tylko i wyłącznie dla ofiary. A ta ofiara prosiła, by ten środek przestał być już stosowany, bo był dla niej dolegliwością – wyjaśniał minister. Nie wszystkich to jednak przekonało.
Kogo ułaskawił Duda?
Przypomnijmy, że "Fakt" dotarł do wyroków sprawy pedofila, któremu pomógł prezydent Andrzej Duda. Skazany wielokrotnie molestował córkę przytrzymując rękoma i dotykając okolic krocza. Jak opisał dziennik, szczegóły sprawy wskazują jednoznacznie: ten człowiek nigdy nie powinien doświadczyć wsparcia urzędników, a zwłaszcza łaski ze strony prezydenta – czytamy w piątkowym artykule.Czytaj także: "Fakt" ujawnia, co wyprawiał ułaskawiony pedofil. Duda powinien zapaść się pod ziemię
Tymczasem w mediach przychylnych rządowi PiS, zarzuty pod adresem Dudy są bagatelizowane, a jednocześnie ruszyła nagonka na "Fakt". Pojawiły się tradycyjne już głosy o "niemieckim kapitale" gazety. Doszło nawet do tego, że europoseł PiS Adam Bielan chciałby interwencji ambasadora Niemiec.
Czytaj także: Bielan chce interwencji Niemiec po publikacji "Faktu" o ułaskawieniu pedofila przez Dudę