Ks. Isakowicz-Zaleski nie będzie w komisji ds. pedofilii. Sejm odrzucił jego kandydaturę
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie znajdzie się w składzie państwowej komisji ds. wyjaśnienia przypadków pedofilii. Wniosek z jego kandydaturą został odrzucony m.in. głosami PiS. Duchowny już zabrał głos w sprawie decyzji, która zapadła w parlamencie.
Sprawa zdążyła już wzbudzić spore emocje. "Chciał realnego rozliczenia pedofilii w Kościele. Dlatego nie mógł zostać członkiem komisji ds. pedofilii. Tak samo, jak Sławomir Cenckiewicz, który chciał realnego rozliczenia komunistycznej przeszłości, nie mógł zostać prezesem IPN" – ocenił dziennikarz Michał Szułdrzyński.
Isakowicz-Zaleski o decyzji Sejmu
"Sojusz ołtarza z tronem w pełnej krasie. Nie miałem złudzeń, co do wyniku głosowania, bo wierchuszka Prawo i Sprawiedliwość musiała odwdzięczyć się władzom polskiego Kościoła za ustawiczne poparcie polityczne. A dla władz tych niezależna i sprawnie działająca komisja państwowa ds. pedofilii to śmiertelne zagrożenie" – napisał duchowny.Czytaj także: "Choroba rzymska", czyli co dolega "mafii lawendowej"? Ks. Isakowicz-Zalewski o homolobby w Kościele