Złapano resztę neofaszystów z koncertu w Dzierżoniowie. Wśród nich były pracownik TVP

Adam Nowiński
Dwa lata trwały poszukiwania polskich neonazistów z koncertu z okazji urodzin Hitlera w Dzierżoniowie. W końcu jednak ABW dopięła swego. Zarzuty propagowania faszyzmu usłyszeli m.in. muzycy zespołów Obłęd i Odwet oraz Grzegorz S., były pracownik TVP, oraz były szef Radia Gdańsk z nadania PiS.
ABW aresztowało kilku polskich neofaszystów. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta (zdjęcie poglądowe)
Jak podaje wrocławska "Gazeta Wyborcza", o rozpowszechnianie materiałów o charakterze neonazistowskim podejrzany jest m.in. Grzegorz S. Mężczyzna był w przeszłości pracownikiem TVP, miejskim radnym w Gdańsku z ramienia LPR oraz szefem publicznego Radia Gdańsk. Według "Wyborczej" dzięki poparciu pisowskich baronów Janusza Śniadka i Marcina Horały jego kandydatura wygrała bez konkursu. Teraz ma jednak inny problem.

– Podczas przeszukania w jego mieszkaniu zabezpieczonych zostało kilkaset sztuk okładek płyt zespołów odwołujących się do rasizmu, gloryfikujących nazizm i wzywających do nienawiści na tle narodowościowym – powiedziała gazecie osoba zaangażowana w rozpracowywanie polskich neonazistów.


Jak wykazało śledztwo, mężczyzna wraz z żoną od lat zajmowali się rozprowadzaniem przez internet płyt z rasistowskim i narodowosocjalistycznym rockiem, a także brali udział w ich produkcji.

Kapele z zarzutami

Zarzuty postawiono także członkom zespołów Obłęd i Odwet. – Przemysławowi K. z zespołu Odwet i czterem członkom zespołu Obłęd przedstawione zostały zarzuty nawoływania w tekstach do nienawiści motywowanej kolorem skóry i wyznaniem – mówią gazecie informatorzy. Śledztwo w sprawie gangu neonazistów ma się zakończyć po wakacjach, a akt oskarżenia, zdaniem prokuratury, będzie gotowy na jesieni.

Koncert z okazji urodzin Hitlera

Przypomnijmy, że koncert z okazji urodzin Adolfa Hitlera w Dzerżoniowie odbył się pod koniec kwietnia 2018 roku. Służby miały podejrzenie, że neofaszyści są uzbrojeni. W akcji brali funkcjonariusze z całego województwa – ok. 300 osób, śmigłowiec, antyterroryści z Wrocławia i ABW. Miasto było sparaliżowane na ok. 2 godziny, a mieszkańcy mogli wrócić do domów po 20.00. W wyniku akcji zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym Krzysztofa S., ps. "Słowik", i Piotra G., ps. "Dziki". To od nich zaczęło się śledztwo, które zatacza coraz szersze kręgi. Obaj mężczyźni byli w przeszłości karani za organizację podobnych spędów.

Czytaj także: "Tradycji" stało się zadość. Na marszu pojawił się sztandar neofaszystowskiej Forza Nuova

źródło: "Gazeta Wyborcza"