Nie polecisz do tych krajów! Wśród nich jest Francja. Rozporządzenie wchodzi dzisiaj

Joanna Stawczyk
Podróżni, planujący powrót do Polski we wrześniu muszą liczyć się ze sporymi uniedogodnieniami lub 2-tygodniową kwarantanną. To kraje, do których nie polecisz. Dołącza do nich Francja. Rozporządzenie jest ważne od 16 września. Będzie obowiązywało do 29 września.
Do tych krajów nie polecisz. Rozporządzenie wchodzi w życie już dzisiaj Fot. Jakub Wlodek// Agencja Gazeta
Lista krajów objętych rozporządzeniem jest krótsza od tej obowiązującej do 15 września. Wówczas były na niej aż 44 państwa. Zniknęła z niej m.in. Malta, natomiast pojawiła się Francja.

W stosunku do istniejącej listy, z nowej zniknęły: Dominikana, Ekwador, Indie, Kosowo, Kazachstan, Suazi, Meksyk, Malta, RPA, Salwador, Katar, Albania, Armenia, Macedonia Północna, Rumunia i Luksemburg.
MSZ
Tak jak w poprzednim rozporządzeniu, zabezpieczono możliwość bezpiecznego i niezakłóconego powrotu do Polski osobom przebywającym na urlopach poza granicami kraju w ramach zorganizowanych grup turystycznych samolotami wyczarterowanymi przed 16 września 2020 r. na zlecenie biur podróży.
Loty wyczarterowane przed dniem, w którym rozporządzenie wejdzie w życie na zlecenie podmiotu działającego lub organizatora turystyki, nie będą objęte zakazem. Rozporządzenie wchodzi w życie już dzisiaj tj. 16 września i potrwa do 29 września 2020 roku.


Jakie kraje znalazły się na liście?

Francja to jedyny nowy kraj, który dołączył do listy. Zakaz dotyczy także: Libii, Argentyny, Chile, Gwatemali, Hondurasu, Iraku, Peru, Belize, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Brazylii, Kolumbii, Kostaryki, Libanu, Malediwów, Mołdawii, Namibii, Panamy, Paragwaju, Bahrajnu, Hiszpanii, Izraela, Kataru, Kuwejtu, Surinamu, Wysp Zielonego Przylądka, USA, Boliwii i Bahamów.
Sytuacja epidemiczna nie ulega poprawie we FrancjiFot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
Zakaz lotów do Francji jest spowodowany pogarszającą się sytuacją epidemiczną tego kraju.

Czytaj także: Maseczki zostaną z nami na długo. Przedstawicielka WHO wskazała, kiedy być może je zdejmiemy