Ziobro obronił się zdalnie na kwarantannie. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności

Łukasz Grzegorczyk
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Minister sprawiedliwości brał udział w dyskusji zdalnie, ponieważ odbywa kwarantannę. Krytykował opozycję, a także protesty w obronie praw kobiet.
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Fot. sejm.gov.pl
Za przyjęciem wniosku głosowało 217 posłów, 232 było przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Zbigniew Ziobro, który zdalnie brał udział w posiedzeniu Sejmu stwierdził m.in., że "Borys Budka i przedstawiciele PO i opozycji na lewo od PO angażują się we wsparcie działań, które z porządkiem prawnym i z demokratycznym sprzeciwem często niewiele mają wspólnego".

– Opozycja szuka pretekstu, aby w Polsce wytwarzać ogromne emocje, aby napuszczać Polaków wzajemnie na siebie. Państwo będzie stało na straży Konstytucji – zapewnił. Z kolei premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że ma "trochę takie deja vu jako osoba, która trzeci raz w krótkim czasie broni ministra sprawiedliwości". Przedstawiciele opozycji punktowali Ziobrę za szereg działań. Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej zauważyła, że minister sprawiedliwości jest jedną z osób odpowiedzialnych za "zniszczenie niezależności Trybunału Konstytucyjnego".


Przypomnijmy, że wniosek o wotum nieufności wobec Ziobry został złożony przez posłów KO na początku października. Autorzy wniosku argumentowali m.in., że chodzi o "zahamowanie szkodliwej i koniunkturalnej działalności ministra".

Czytaj także: Ziobro o "eskalacji zachowań przestępczych". Wydał prokuratorom ważne polecenie