Koalicja PSL z Kukizem wisi na włosku. Decyzja zapadnie lada moment

Łukasz Grzegorczyk
Lada moment może paść wniosek o wykluczenie z klubu PSL-Koalicji Polskiej posłów, którzy głosowali razem z PiS-em. A to oznaczałoby koniec współpracy "ludowców" z Pawłem Kukizem.
Władysław Kosiniak-Kamysz krytykuje współpracę z Kukiz'15. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
W czwartek 26 listopada w Sejmie zbierze się klub parlamentarny PSL-Koalicji Polskiej-Kukiz'15. Z nieoficjalnych informacji, jakie od kilku dni płyną ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego wynika, że może to być ostatni dzień w klubie dla większości posłów związanych z Pawłem Kukizem.

– Żeby dalej być razem, musimy się zgadzać w kluczowych sprawach. Protokół rozbieżności jest ostatnio coraz dłuższy. Na pewno nikogo na siłę przy sobie trzymać nie będę – powiedział Onetowi Władysław Kosiniak-Kamysz.

Lider PSL ubolewał, że "dziś jest im bliżej do radykałów Zbigniewa Ziobry niż do proeuropejskiego PSL-u". – Czy będę biernie czekał? Jeśli nawet podejmę jakąś decyzję, nie będę o niej informował poprzez media. Szanuję swoich partnerów – uciął.


Dodajmy, że w ostatnich dniach pojawiły się spekulacje o tym, że Kukiz’15 mogłoby zasilić szeregi Zjednoczonej Prawicy. Z kolei jeśli chodzi o PSL, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jego partia "nigdzie się nie wybiera". – PiS wygrało wybory i ma obowiązek rządzić. Niech się wywiązują z tego mandatu – dodał.

Czytaj także: Na taki sondaż czekała opozycja! Przewaga PiS stopniała właściwie do zera

źródło: Onet