Ksiądz oskarżony o pedofilię opuścił areszt. Miał wykorzystywać seksualnie kilkunastu ministrantów
67-letni Marian W., który jest oskarżony o molestowanie seksualne 11 ministrantów, właśnie opuścił areszt. Od teraz duchowny będzie mógł uczestniczyć w swoim procesie z "wolnej stopy".
Marian W. to ksiądz z diecezji tarnowskiej, który miał molestować ministrantów i lektorów w parafiach, w których pełnił funkcję proboszcza. Zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przez księdza Mariana W. trafiło do tarnowskiej kurii w maju 2018 r. Proces, w którym oskarżono duchownego, rozpoczął się w lutym tego roku.
Według "Gazety Krakowskiej" sąd w Nowym Targu miał przychylić się do wniosków złożonych przez jego obrońców. Ksiądz opuścił areszt i od grudnia będzie mógł uczestniczyć w swoich rozprawach z tzw. "wolnej stopy". Marianowi W. przydzielono również nadzór kuratora sądowego.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustaleniami śledczych ofiar księdza mogło być więcej. Najpewniej jest też 11 kolejnych osób, które krzywdził ksiądz. Za te przewinienia jednak nie odpowie, gdyż sprawy uległy przedawnieniu. Za pozostałe zarzuty grozi mu do 15 lat więzienia.
Czytaj także: Mówił o sobie: "duszpasterz dzieci". Akt oskarżenia wobec księdza-pedofila jest już w sądzie
W zeszłym roku głośno było także o sprawie innego księdza z południa Polski, który miał molestować dziewczynki. Ofiary Mariusza W. miały 9-12 lat. Duchowny uczył w jednej ze szkół podstawowych w Nowym Targu. Ksiądz przyznał się do winy.
źródło: "Gazeta Krakowska"