Legendy dały z siebie wszystko w pokazowej walce. Tyson wrócił na ring po ponad 15 latach
Na ten pojedynek czekali fani boksu na całym świecie. W pokazowej walce Mike Tyson zremisował z Royem Jonesem Juniorem. Nie brakuje komentarzy, że legendarni pięściarze dali z siebie wszystko.
Tyson już od startu zaczął agresywnie i odważnie, ale jego rywal z powodzeniem unikał mocnych i celnych ciosów. Od razu stało się jasne, że obaj zawodnicy są świetnie przygotowani fizycznie.
W kolejnych rundach Jones Junior starał się trzymać Tysona na dystans i wydaje się, że był defensywniej nastawiony. Bardziej zaiskrzyło na ringu w piątej rundzie, kiedy pięściarze zaryzykowali otwarty pojedynek. Ten moment należał do "Żelaznego Mike’a", jednak jego rywal konsekwentnie konsekwentnie odpierał ataki.
Walka w Los Angeles trwała dokładnie 16 minut. Dochód z tego widowiska ma zostać przekazany na cele charytatywne.
Czytaj także: Szpilka "przekroczył granicę żenady". Tak potraktował mężczyznę, który wyśmiewał go w sieci