Przygnębiające wyznanie Woźniak-Starak. Opowiedziała o tym, jak straciła dziecko
Agnieszka Woźniak-Starak opowiedziała o swojej tragedii w szczerym wywiadzie. Prezenterka w zeszłym roku straciła męża Piotra. Mieli mieć wspólne dziecko. "Moja druga ciąża miała wadę genetyczną. Nie musiałam podejmować decyzji o aborcji, bo życie zdecydowało za mnie" – wyznała magazynowi "Pani".
– Ja o utracie dziecka powiedziałam po raz pierwszy w magazynie "Pani" kilka lat temu. Dziś mam wrażenie, że ktoś próbuje cofnąć nas do średniowiecza, że politycy za nic mają rozwój nauki, postęp medycyny, prawa kobiet. Od czasu tamtego wywiadu w "Pani" mnóstwo się w moim życiu zmieniło i zdarzyło, jestem w stanie zrozumieć ból kobiet, gdy tracą ciążę, bo sama przeszłam przez to niejednokrotnie. Podobnie jak miliony innych kobiet – przyznała.
Prezenterka powiedziała w 2016 r., że pierwsze dziecko poroniła w 6 tygodniu ciąży. Drugiej również nie donosiła. Była już wtedy żoną Piotra Woźniak-Staraka. Nie dokonała jednak aborcji. – Moja druga ciąża miała wadę genetyczną. Nie musiałam podejmować decyzji o aborcji, bo życie zdecydowało za mnie – wyznała w wywiadzie.
Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak wypadł z łodzi w nocy z 17 na 18 sierpnia 2019 r. na jeziorze Kisajno pod Giżyckiem. Prowadzono intensywne poszukiwania, w które włączyli się m.in. żołnierze WOT i prywatne firmy. Po czterech dniach odnaleziono ciało producenta.
źródło: "Pani"