"Nie mogę uwierzyć, jaki jesteś głupi". Stanowski w końcu umówił się na solo z Najmanem
Marcin Najman i dziennikarz Krzysztof Stanowski ostro pokłócili się na Twitterze i naubliżali sobie od durniów, plastusiów i oferm. Pięściarz postanowił zakończyć to zaproszeniem na popularną solówę i rzucił rękawicę twórcy Weszło, który – jak twierdzi – nigdy w życiu się nie bił i nie potrafi tego robić.
Na post Stanowskiego złośliwie odpowiedział Marcin Najman, którego dziennikarz wcześniej wielokrotnie wyśmiewał. Stanowski zareagował krótko: – "Zamknij się durniu". Potem obaj zaczęli się wyzywać.
Skończyło się tym, że Najman wyzwał Stanowskiego na pojedynek. "Tak się składa, że jestem jutro w Częstochowie. Zapraszam o 12:00 przed budynek klubowy Rakowa" – napisał w końcu Stanowski. Najman wziął to na serio.
Wszystko udokumentował na filmie, który zamieścił w mediach społecznościowych. Okazało się, że przed budynkiem Rakowa Częstochowa czekała już grupka ciekawskich.
Czytaj także: Najman wyzwał Stanowskiego na solówę. Zobaczymy, czy masz jaja, czy wydmuszki
Najman dziarskim krokiem tam zmierzał, a w sportowej torbie miał ekwipunek na walkę – w tym "rękawice dla Plastusia Stanowskiego". – Panowie, Krzysia Stanowskiego tu nie było? Umówił się ze mną na sparing – zagadnął bokser grupkę gapiów. Oczywiście Stanowski tam nie przyjechał.