Dziewczyna Bonda jednak żyje. Kto "uśmiercił" Tanyę Roberts?
W poniedziałek media obiegła wiadomość o niespodziewanej śmierci Dziewczyny Bonda z filmu "Zabójczy widok". Okazało się jednak, że aktorka żyje! Kto "uśmiercił" Tanyę Roberts?
Aniołek Charliego uśmiercony przez swojego agenta
Okazuje się, że za zamieszanie medialne odpowiada agent samej Roberts – Mike Pingel. Gdy mąż aktorki w rozmowie telefonicznej powiedział mu, że był w szpitalu, żeby pożegnać się z żoną, mężczyzna zrozumiał, że były Aniołek Charliego zmarł.
Pingel obarcza za błąd swój kiepski stan psychiczny oraz pomyłkę w komunikacji. Do sytuacji z humorem podszedł z kolei Jim Wynorski, który współpracował z Tanyą Roberts przy filmie "Grzechy pożądania". Zdaniem reżysera, taki numer jest "w stylu" aktorki.
Pozostaje nam życzyć Dziewczynie Bonda jeszcze wielu lat życia i być może...Lepszego agenta?
Czytaj także: Nie żyje Dziewczyna Bonda i ikona kina erotycznego. Żegnamy Tanyę Roberts