Dramatyczny finał policyjnego pościgu w Szczecinie. Padły strzały

redakcja naTemat
W Szczecinie policyjny pościg zakończył się dachowaniem jednego z pojazdów. Są duże utrudnienia w ruchu. Jak podaje Onet, kierowca z raną postrzałową klatki piersiowej trafił do szpitala.
Utrudnienia w Szczecinie po policyjnym pościgu. Fot. Krzysztof Hadrian / Agencja Gazeta
Jak podaje portal gs24.pl, do zdarzenia doszło we wtorek 19 stycznia około godziny 11. Policja ścigała samochód osobowy. Akcja zakończyła się na Szosie Polskiej, w rejonie skrzyżowania z ulicą Kolonistów.
– Kierowca nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, a następnie podjął próbę ucieczki. Próbował uniknąć policyjnej blokady, przy czym staranował radiowóz i zjechał z drogi. Ucieczka zakończyła się dachowaniem ściganego pojazdu – przekazał sierż. szt. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.


W rozmowie z Onetem policjant doprecyzował, że kiedy ścigany przez mundurowych kierowca próbował staranować blokadę, wówczas jeden z policjantów użył broni służbowej i oddał strzał. Kierowca z raną postrzałową klatki piersiowej trafił do szpitala. Jego życiu podobno nie zagraża niebezpieczeństwo.

Po pościgu na Szosie Polskiej kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Droga jest zablokowana w obu kierunkach.

Czytaj także: NIK przeprowadzi kontrolę w policji ws. użycia przemocy przez funkcjonariuszy