Finał sprawy emerytki skazanej za 5 groszy. Sąd po latach przyznał jej rację

Agata Sucharska
Sprawa emerytki, która została skazana za przywłaszczenie pięciu groszy została ostatecznie rozstrzygnięta. Prokurator Generalny zaskarżył decyzję podtrzymujący wyrok skazujący sądu drugiej instancji. Postępowanie kasacyjne przed Sądem Najwyższym zakończyło się pozytywnym rozstrzygnięciem dla kobiety.
Rozstrzygnięcie sprawy emerytki skazanej za 5 groszy. Pxhere.com

Emerytkę oskarżono o przywłaszczenie 5 groszy


Historia emerytki, którą skazano za 5 groszy rozpoczyna się w 2009 roku. Wówczas to Urząd Kontroli Skarbowej w Łodzi oskarżył kobietę o dokonanie sprzedaży detalicznej z pominięciem kasy rejestrującej. Oznaczało to, że wartość transakcji objętej zarzutem wynosiła 30 groszy, a wartość uszczuplonej przez nią należności publicznoprawnej wyniosła 5 groszy.

Sąd Rejonowy Łódź Widzew skazał emerytkę 29 czerwca na karę grzywny w wysokości 130 złotych oraz zasądził koszty sądowe w kwocie 170 złotych. Oskarżona zdecydowała się odwołać od wyroku zwracając uwagę na znikomą społeczną szkodliwość czynu.


Czytaj także: "Godzilla od Ziobry". To on wysłał prokuratorów w dalekie delegacje. Wśród prawników wrze

Jednakże sąd drugiej instancji 28 października 2009 roku utrzymał zaskarżony wyrok w mocy oraz obciążył emerytkę kosztami tego postępowania. Od tego wyroku kasację postanowił wnieść Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Zarzucił Sądowi Okręgowemu w Łodzi rażące i mające istotny wpływ na wynik naruszenie przepisów prawa procesowego.

Sprawa została rozpatrzona przez Sąd Najwyższy, który przychylił się do argumentów Prokuratora Generalnego w sprawie skazanej emerytki. Sąd przyznał rację co do tego, że stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej jest znikomy i uchylił decyzję sądu drugiej instancji. Wyrok jest prawomocny.

Czytaj także: Międlar może liczyć na prokuraturę Ziobry. Nowa decyzja ws. antysemickich wypowiedzi

źródło: gov.pl