Tych restrykcji Polacy mają najbardziej dość. W sondażu wskazali dwa priorytety

Łukasz Grzegorczyk
Polacy są już zniecierpliwieni restrykcjami epidemicznymi, ale priorytetem wcale nie jest otwarcie siłowni czy galerii handlowych. Nowy sondaż United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" pokazał, zniesienia jakich obostrzeń chcielibyśmy w pierwszej kolejności.
Polacy czekają m.in. na otwarcie restauracji. Niektóre działają już mimo obostrzeń. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Najwięcej ankietowanych, bo 30,3 proc., odpowiedziało, że najpierw rządzący powinni zdecydować o powrocie do szkół dzieci z klas IV - VIII. Na drugim miejscu znalazło się otwarcie restauracji i barów – tego domaga się 26,1 proc. badanych. Z kolei powrotu młodzieży do szkół średnich chciałoby 13,1 proc. respondentów.

Na kolejnych miejscach znalazło się: otwarcie hoteli (7,6 proc.), otwarcie galerii handlowych (6,1 proc.), otwarcie siłowni i klubów fitness (4,9 proc.), otwarcie kin i teatrów (3,1 proc.), zniesienie ograniczeń w sklepach (2,2 proc.) i zniesienie ograniczeń w kościołach (1,1 proc.).


Zdaniem 1,6 proc. badanych, w pierwszej kolejności powinny zostać otarte "inne" branże, a 4 proc. ankietowanych nie miało zdania w tej sprawie.
Przypomnijmy, że nieoficjalnie wiadomo o poluzowaniu restrykcji już od lutego. Jak podawała stacja RMF FM, rząd chciałby otworzyć sklepy w galeriach handlowych, ale waha się co do sytuacji hoteli. O otwarciu siłowni na razie trzeba zapomnieć.

Czytaj także: "Pewne poluzowanie". Wiadomo, co prawie na 100 proc. będzie otwarte od 1 lutego

źródło: RMF FM