Kolejny cios w reformy PiS. W rezolucji Rady Europy potępiono łamanie praworządności

Łukasz Grzegorczyk
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchwaliło rezolucję krytyczną wobec władzy w Polsce i Mołdawii. Chodzi o przestrzeganie zasad praworządności.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję ws. praworządności w Polsce. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Sędziowie w Polsce i w Republice Mołdawii muszą zachować niezawisłość" – wezwano w rezolucji. "To wstyd dla Polski, że przez PiS takie raporty w ogóle muszą powstawać. To wstyd, co PiS robi z polską praworządnością i demokracją" – napisała Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Rezolucję przegłosowano większością 77 głosów. Inicjatywa powstała w oparciu o raport Komitetu ds. Prawnych i Praw Człowieka. Jego pracą kierował poseł Andrea Orlando z Partii Demokratycznej.


Głos w sprawie rezolucji zabrał m.in. poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który w ubiegłym tygodniu został wybrany na wiceprzewodniczącego ZPRE. Polityk nazwał raport "jednostronnym", a ponadto zauważył, że Fundacja Otwarty Dialog "na zapleczu" pisała poprawki do raportu. Fundacja sama potwierdziła jednak swoje zaangażowanie przy tworzeniu poprawek. W październiku 2018 r. Fundacja Otwarty Dialog zainicjowała kampanię, w rezultacie której 27 członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podpisało wniosek o rozpoczęcie prac nad rezolucją.

Dodajmy, że w rezolucji m.in. wezwano polskie władze do powstrzymania się od stosowania przepisów "ustawy kagańcowej", a także zmian funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego i sądów powszechnych, by działały zgodnie ze standardami Rady Europy.

Czytaj także: Oni na poważnie wzięli się za rozliczanie PiS. Zbierają pieniądze, żeby stworzyć "listy hańby"