Ewakuacja fabryki szczepionek na covid-19. Na miejsce przyjechali saperzy

Anna Świerczek
W fabryce produkującej szczepionki na covid-19 w północnej Walii znaleziono dziś podejrzaną paczkę. Z tego powodu policjanci przeprowadzili ewakuację, a na miejscu pojawili się saperzy. Świadkowie przekazali brytyjskim mediom, że w okolicy fabryki słyszeli wybuch.
W fabryce produkującej szczepionki na covid-19 firmy AstraZeneca znaleziono podejrzaną paczkę. Fot. flynt / 123RF
Fabryka w Wrexham jest w stanie wyprodukować około 300 mln dawek szczepionki rocznie. Produkuje się tu szczepionki na covid-19 firmy AstraZeneca. Odbywa się tu ostatnia faza produkcji szczepionki – jest ona umieszczana we fiolkach i pakowana. Zakład w północnej Walii otrzymał w środę podejrzaną przesyłkę, dlatego w znacznej części został ewakuowany.

"Wockhardt UK w Wrexham otrzymał dziś rano podejrzaną paczkę. Wszystkie odpowiednie władze zostały natychmiast powiadomione i zaangażowane. Na podstawie opinii ekspertów przeprowadziliśmy częściową ewakuację obiektu do czasu przeprowadzenia pełnego dochodzenia" – poinformowała firma.


Stacja BBC podała, że do zakładu wysłano policyjną jednostkę saperów. Brytyjskie media przytoczyły też relacje świadków. Niektóre osoby potwierdziły, że w okolicach fabryki było słychać wybuch. "Byliśmy blisko Wockhardt. Trzech z nas rozmawiało, a potem usłyszeliśmy piekielną eksplozję lub huk" – komentowali świadkowie.

Kwestia podejrzanej paczki i całego zdarzenia wciąż jest wyjaśniana, o czym poinformował pierwszy minister Walii, Mark Drakeford. "Współpracujemy z lokalną policją i wojskiem, aby dowiedzieć się więcej o tym zdarzeniu. Dziękujemy pracownikom ochrony, którzy są na miejscu, aby chronić życie i zapewnić bezpieczeństwo w kwestii dostaw szczepionek" – napisał na Twitterze. "Bezpieczeństwo naszych pracowników i ciągłość biznesowa pozostają sprawą najwyższej wagi" – zapewnili przedstawiciele fabryki.

Czytaj także: Nie żyje druga osoba w Polsce po podaniu szczepionki na covid-19. Są nowe informacje

źródło: bbc.com