Ruszył protest przed siedzibą TK w Warszawie. Mocne przemówienie Marty Lempart

Bartosz Godziński
O godz. 18:30 rozpoczęła się manifestacja przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie. Podobne protesty są dziś organizowane w całej Polsce. Nowym punktem zapalnym jest planowanie opublikowanie kontrowersyjnego wyroku TK ws. aborcji w Dzienniku Ustaw.
Marta Lempart protestująca przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Kto będzie tym frajerem w kancelarii, który się pod tym podpisze?! Będziemy cię ścigać tak długo, że już nic innego ze swojego życia nie będziesz pamiętał! – mówiła Marta Lempart przed siedzibą TK. Jedna z liderek Strajku Kobiet zaapelowała też do lekarzy, by nie przestrzegali nowo wprowadzanych reguł aborcyjnych.

Lempart powiedziała też, że rząd publikuje wyrok w tym czasie, "bo się na niczym innym nie zna". – W dupie mają przedsiębiorców, w dupie mają ludzi, którzy tracą pracę. Nie nadają się do niczego. A jak ktoś nie nadaje się do niczego, jest zdolny do wszystkiego. Tak jak ci bandyci – stwierdziła. Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie swojego wyroku z października 2020 r. Do tego, by usunięto rzekomo niekonstytucyjne przepisy umożliwiające usunięcie ciężko i nieodwracalnie uszkodzonego płodu, potrzebna jest jeszcze publikacja wyroku w Dzienniku Ustaw. Rząd ogłosił, że zrobi to jeszcze dziś.


Czytaj też: Publikacja wyroku TK w Dzienniku Ustaw jeszcze dziś! Strajk Kobiet organizuje protesty

Decyzję odwlekano trzy miesiące. Przez ten czas w całej Polsce odbywały się masowe protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Od jutra usunięcie ciężko i nieodwracalnie uszkodzonego płodu będzie w Polsce de facto nielegalne. Policja już wcześniej zbroiła się na demonstracje w stolicy. Film ze sznurem radiowozów nagrał dziennikarz "Wyborczej". Nakręcił go o po godz. 13:00, jeszcze zanim oficjalnie poinformowano o ruchu TK.

Czytaj też: Policja wiedziała wcześniej o planach ws. wyroku TK? Potężne zgrupowanie sił w stolicy Jeszcze przed godziną startu protestu w Warszawie, zgromadziła licząca kilkadziesiąt demonstrantów grupa. Siedzibę TK przy ulicy Szucha zabezpiecza zastęp policjantów.
Demonstrujący przynieśli wielki baner z głównym hasłem Strajku Kobiet.
Protesty są organizowane spontanicznie w innych Polskich miastach. Niektóre już się zaczęły, lub dopiero ruszą. Poniżej kilka z planowanych miejsc demonstracji:

Kraków: o 20:00 na ul. Retoryka 7
Łódź: o 19:00 pod siedzibą PIS na Piotrkowskiej 141
Wrocław: o 19:00 pod Pręgierzem na rynku
Poznań: ok. 18:00 na placu Wolności.
Katowice: o 19:00 pod Katedrą Chrystusa Króla

Jedna z demonstracji ma się nawet odbyć w Berlinie o 20:00
- przed rezydencją Julii i Andrzeja Przyłębskich.
Czytaj też: Znów zaprotestuje cała Polska? Strajk Kobiet wychodzi na ulice nie tylko w Warszawie