Bielan zawieszony w prawach członka Porozumienia. Są jednak wątpliwości, czy głosowanie było legalne

Karol Górski
Adam Bielan został zawieszony w prawach członka Porozumienia – ustaliło nieoficjalnie RMF FM. Informację tę potwierdził poseł Kamil Bortniczuk. Bielan miał wielokrotnie złamać statut partii.
Od 2019 roku Bielan zasiada w Parlamencie Europejskim. Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Według ustaleń RMF FM decyzja ws. zawieszenia Adama Bielana zapadła niemal jednogłośnie – poparły ją 24 osoby, tylko dwie były przeciw. Partyjne władze uznały, że europoseł wielokrotnie złamał statut ugrupowania.

Czytaj także: Zaskakujący apel rzeczniczki partii Gowina do Kaczyńskiego ws. aborcji

Głównym zarzutem jest podobno nielojalność Bielana. Góra uważa, że polityk próbował rozbijać partię od środka, a jego wypowiedzi były sprzeczne z partyjną linią. W dodatku wyborcy mają bardziej kojarzyć go z PiS-em niż Porozumieniem. Jak podkreśla RMF FM, tłem tej sytuacji jest konflikt o przywództwo w ugrupowaniu.


Po stronie Bielana stają przeciwnicy Jarosława Gowina. Poseł Kamil Bortniczuk uważa, że zawieszenie było niezgodne ze statutem partii. Głosowanie nie było bowiem tajne – on sam odmówił udziału – a prezydium miało obradować w niezgodnym ze statutem składzie.

Bielan nie jest jedynym politykiem Porozumienia zawieszonym w prawach członka. Taki sam los spotkał wiceprezesa tej partii Arkadiusza Urbana, zastępcę sekretarza generalnego Marcela Klinowskiego oraz Annę Jóźwik. To osoby, które sprzeciwiały się październikowemu rozszerzeniu władz partii o sojuszników Gowina.

Bielan w ugrupowaniu jest od początku istnienia jego istnienia, czyli od 2017 roku, kiedy doszło do przekształcenia Polski Razem w Porozumienie. Dwa lata później polityk został wybrany do Parlamentu Europejskiego, startując z list PiS.

źródło: RMF FM