Czy konserwatyści pozostaną w partii? Rzecznik PO komentuje oświadczenie 21 posłów
21 konserwatywnych posłów PO sprzeciwiło się liberalnemu stanowisku partii w sprawie aborcji, które zasugerowała wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Ich oświadczenie skomentował rzecznik PO Jan Grabiec. Podkreślił, że konserwatyści nie zostaną wyrzuceni z partii oraz klubu.
– Trudno wymagać od kogoś, by głosował niezgodnie ze swoim sumieniem. Niezależnie od tego, jakie stanowisko głosi PO jako cała partia, konserwatyści będą mogli zachować swój pogląd i pozostać w partii oraz klubie – powiedział rzecznik PO Jan Grabiec w niedzielę w programie "Śniadanie w Polsat News".
Grabiec podkreślił, że treść oświadczenia, które opublikował portal Interia, znane jest członkom Platformy Obywatelskiej już "od kilku dni". – To normalna wewnętrzna dyskusja, która toczy się w Platformie na wiele tematów. Debata o sprawach światopoglądowych budzi dużo większe zainteresowanie niż programowa, to zrozumiałe – mówił rzecznik PO.
PO w sprawie aborcji
– Chcemy, by kobieta miała prawo wyboru w trudnej sytuacji pod pewnymi warunkami. O tym dyskutujemy. Jesteśmy bliscy porozumienia – powiedziała w sobotę Małgorzata Kidawa-Błońska w Radiu Zet.Marszałkini Sejmu zasugerowała, że stanowisko PO ws. aborcji może być bardziej liberalne niż przed wyrokiem TK i zawierać czwartą przesłankę do legalnego przerwania niechcianej ciąży (obok czynu zabronionego, zagrożenia dla zdrowia i życia kobiety oraz zakazanego obecnie usunięcia ciąży uszkodzonej).
Od razu następnego dnia 21 posłów PO opublikowało oświadczenie (jego pełna treść jest dostępna na stronie Interii), w którym zaznaczają, że mimo iż sprzeciwiają się "opresyjnemu zaostrzeniu przepisów prawa aborcyjnego, dokonanemu przez PiS w wyroku TK Julii Przyłębskiej", to opowiadają się przeciwko liberalizacji aborcyjnych przepisów.
Sygnatariusze oświadczenia zaznaczają, że "utożsamiają się z dotychczasowym stanowiskiem Platformy Obywatelskiej w sprawie ochrony życia i dopuszczalności przerywania ciąży, wyrażonym w oficjalnych dokumentach, m.in. w Deklaracji Ideowej z 2001, które opiera się na przepisach wprowadzonych ustawą z 1993 roku". Uważają więc, że kobiety w Polsce powinny móc przerwać ciążę tylko w trzech przypadkach obowiązujących do wyroku TK (gwałt, zagrożenie życia lub zdrowia, wada letalna płodu).
21 posłów zakończyło oświadczenie opinią, że "należy rozważyć wyrażaną przez znaczącą część społeczeństwa potrzebę przeprowadzenia w przyszłości w tej sprawie referendum".
Czytaj także: Wstrząsający wpis psychiatry. "Wystawiłam pierwsze zaświadczenia kobietom z wadą płodu"
źródło: Polsat News