Nie żyje Jan Lityński. Była minister: utonął ratując swojego psa

redakcja naTemat
Nie żyje Jan Lityński. Był działaczem "Solidarności", posłem i doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego. Miał 75 lat.
Nie żyje Jan Lityński. Fot. Adam Kozak / Agencja Gazeta
Informację o śmierci Jana Lityńskiego przekazał Eugeniusz Smolar, dziennikarz, działacz opozycyjny w PRL. Zamieścił przy tym zdjęcia Jana Lityńskiego z różnych lat jego działalności. Smutną wiadomość potwierdzili także inni przyjaciele Lityńskiego. Była minister nauki, Lena Kolarska-Bobińska ujawniła, że Jan Lityński utonął, ratując w Narwi swojego psa.
"Janek Lityński utonął ratując psa. Janek, kochany, mądry, bojowy przyjaciel. Walczył o demokrację, prawdę ,godność robotników. Straszny smutek" – napisała Kolarska-Bobińska.


"Odszedł Janek Lityński, człowiek obdarzony niezwykłą inteligencją i poczuciem humoru, z ogromną miłością do ludzi. Wolna i demokratyczna Polska była jego nieustającym marzeniem, o które niezmiennie walczył od 1968 do dnia dzisiejszego. Walkę o te wartości jesteśmy Litowi winni" – tymi słowami Lityńskiego pożegnał Władysław Frasyniuk.

Kim był Jan Lityński

Jan Lityński to legenda niepodległościowego podziemia w czasach PRL. Urodził się w 1946 r. W latach 1964–1968 studiował matematykę na Uniwersytecie Warszawskim. W marcu 1968 był organizatorem i uczestnikiem studenckich protestów. Za to został wyrzucony z uczelni i skazany na 2,5 roku więzienia.

Po wyjściu na wolność pracował jako robotnik, potem jako programista komputerowy. Wyrok, liczne aresztowania i represje nie złamały go. Nadal angażował się w działalność opozycyjną. W 1976 r. był współzałożycielem "Biuletynu Informacyjnego", pierwszego pisma ukazującego się poza cenzurą. Potem działał jako współredaktor "Robotnika", a następnie był zaangażowany w Komitet Obrony Robotników.

W 1980 r. został doradcą władz NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był internowany, a następnie aresztowany. W 1984 r. udało mu się uciec podczas przepustki z więzienia i nadal działał w solidarnościowym podziemiu.

W 1989 r. był uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu. Z ramienia "Solidarności" został posłem w Sejmie kontraktowym. Przy Wiejskiej zasiadał do 2001 r., był związany ze środowiskiem Unii Wolności. Do polityki powrócił w 2010 r., gdy wybory prezydenckie wygrał Bronisław Komorowski. Przez 5 lat Jan Lityński był doradcą głowy państwa ds. kontaktów z partiami i środowiskami politycznymi.

Lityńskiego żegnają na Twitterze liczni politycy.