MŚ: Halvor Egner Granerud wygrał kwalifikacje. Błysk Kamila Stocha
Halvor Egner Granerud wygrał kwalifikacje do konkursu mistrzostw świata na skoczni normalnej. W zawodach zobaczymy pięciu Biało-Czerwonych, czyli wszystkich desygnowanych przez trenera Michala Doležala. Najdalej z naszych skoczył Kamil Stoch, który jest w wysokiej formie. Początek konkursu na Schattenberg Schanze w sobotę o godzinie 16:30.
Czytaj także: Tajner zdradził, na ile medali skoczków podczas MŚ liczy. Wydaje się, że to realny cel
Kamil Stoch w kwalifikacjach pokazał świetną formę, skoczył 101,0 metrów (6. miejsce) i wykonał zadanie na piątek. Dawid Kubacki, który broni na skoczni normalnej złotego medalu wywalczonego przed dwoma laty w Seefeld, skoczył 100,5 metra (7. miejsce), dostał wysokie noty i potwierdził, że będzie się liczył w walce o medale. Piotr Żyła spisał się bardzo poprawnie, skoczył 97 metrów (123,6 pkt) w dość niekorzystnych warunkach i pewnie awansował do konkursu na 15. pozycji. Andrzej Stękała również wskoczył do sobotnich zawodów, ale po raz kolejny jego pojedynek ze skocznią normalną sprawił, że nie miał szczęśliwej miny po wylądowaniu. 95 metrów i nota 116,1 punktu (29. miejsce) to z pewnością nie jest szczyt jego możliwości.
Klemens Murańka również skoczył bardzo poprawnie, 96 metrów (119,2 pkt) i pewnie zameldował się w zawodach. W kwalifikacjach był 25. To oznacza, że będzie walczył po raz drugi w karierze o medale MŚ, a pierwszy od mistrzostw w Falun w 2015 roku.
Lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud, skoczył na Schattenberg Schanze 105,5 metra i w cuglach wygrał kwalifikacje, bijąc przy okazji rekord skoczni. Inny z wielkich faworytów, Ryoyu Kobayashi, uzyskał 96,5 metra i był 17. Najlepszy z gospodarzy, Karl Geiger był 11. (97,5 metra), a Markus Eisenbichler był z kolei 14. (100 metrów).
Konkurs indywidualny na skoczni normalnej odbędzie się podczas MŚ w Oberstdorfie w sobotę (27 lutego). Pierwsza seria rozpocznie się o godz. 16:30. Wcześniej, od godz. 15:15, skoczków czeka seria próbna przed walką o medale.