"Trudno mówić o swoich talentach, bo brzmi to nieskromnie". Suski uzasadnia swoją nominację

Karol Górski
– Mogę powiedzieć, że od wielu lat miałem swoje związki z radiem, miałem swoją audycję w Radiu Radom w latach 90. – tak w rozmowie z Robertem Mazurkiem Marek Suski uzasadniał swoją nominację na stanowisko przewodniczącego Rady Programowej Polskiego Radia. Zaznaczył jednocześnie, że opowiadanie o swoich talentach "brzmi nieskromnie".
Suski został przewodniczącym Rady Programowej PR. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Na początku lutego ogłoszono skład nowej Rady Programowej Polskiego Radia. Jednym z jej członków został Marek Suski. "Gazeta Wyborcza" ustaliła, że podczas pierwszego posiedzenia rady to właśnie posła PiS wybrano na jej przewodniczącego.

– Uzyskałem największą ilość głosów i wśród tych, którzy są członkami Rady, jak widać, zdobyłem największe poparcie. To proporcjonalnie do liczby posłów w parlamencie są zgłaszani kandydaci poszczególnych klubów. Od nas jest 5 – wyjaśnił Suski w poniedziałkowej rozmowie z RMF FM.

Polityk dodał, że posiada odpowiednie kompetencje, aby stać na czele Rady Programowej Polskiego Radia. – Trudno jest opowiadać o swoich talentach, bo to brzmi nieskromnie. Mogę powiedzieć, że od wielu lat miałem swoje związki z radiem, miałem swoją audycję w Radiu Radom w latach 90. Nie byłem wtedy posłem, więc nie były to polityczne poparcia, że tam występowałem – podkreślił Suski.


Kilka tygodni temu polityk PiS zadziwił opinię publiczną swoją wypowiedzią o dziennikarzach Onetu. Powiązał ich z... nazistowskimi zbrodniarzami z czasów II wojny światowej. Wydawca portalu zapowiedział kroki prawne przeciwko Suskiemu.
Czytaj także: Erotyczne zdjęcia i dziwne wpisy na Twitterze Suskiego. "Powstrzymać molestowanie wobec mnie"

źródło: RMF FM