Poseł Marek Suski porównał dziennikarzy Onetu do... zbrodniarzy z nazistowskich Niemiec. Jeden z dwóch skandalicznych wpisów szybko zniknął z Twittera. Firma wydawnicza Ringier Axel Springer Polska zapowiedziała już kroki prawne przeciw politykowi PiS, a większość internautów nie kryje oburzenia.
Politykowi PiS nie spodobało się, że dziennikarze ujawnili niebezpieczne wady broni, którą dostali do rąk żołnierze. Na krytykę poczynań władzy, której jest przedstawicielem, zareagował oburzającymi pomówieniami.
"Niemcy są wzorem dbałości o praworządność w Polsce i mają długą tego tradycję. Kiedyś egzekucje, dziś ONET!" – napisał w piątek na Twitterze Marek Suski. Tweet został szybko usunięty na fali krytyki.
Na tym poseł PiS jednak nie poprzestał. Zamieścił również drugi post o treści: "12 października 1942 r. Niemcy rozpoczęli serię publicznych egzekucji. Powieszono 50 osób. Większość związana z radomską fabryką broni. Tymczasem ONET prowadzi nagonkę oszczerstw na fabrykę broni w Radomiu. Ciekawe co by pisali gdyby istnieli w latach trzydziestych ub. wieku".
Tweet, do którego dodano listę ofiar nazistów oraz zdjęcie ze wspomnianej egzekucji, wciąż jest dostępny na Twitterze. Ringier Axel Springer Polska, wydawca Onetu, zapowiedział już kroki prawne.
– Podejmiemy kroki prawne w związku z krzewieniem mowy nienawiści oraz rozpowszechniania oszczerstw przez Pana posła Marka Suskiego – powiedziała Karolina Sznajder, Dyrektor Komunikacji Ringier Axel Springer Polska.