Gorąco w Katowicach. Zatrzymania na proteście przeciw obostrzeniom [COVID–19]

Agata Sucharska
W sobotę w Katowicach miały miejsce demonstracje przeciw obostrzeniom wprowadzonym w związku z Covid-19 pod hasłem "Marsz o Wolność". Interweniowała policja. Funkcjonariusze wylegitymowali 104 osoby, wystawili 7 mandatów i złożyli 10 wniosków do sądu o ukaranie.
Demonstracje przeciw obostrzeniom w Katowicach. Interweniowała policja. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

Demonstracje w Katowicach

Według danych policji w zgromadzeniu zorganizowanym pod hasłem "Marsz o wolność" uczestniczyło ok. 150 osób. Jego uczestnicy protestowali przeciwko obostrzeniom w związku z Covid-19. W wystąpieniach poruszano kwestie problemów gospodarczych i bardzo trudnej sytuacji przedsiębiorców.
Wykrzykiwali "zdejmij maskę", wymachiwali polskimi flagami. Nie zachowywali przy tym reguł sanitarnych. Interweniowała policja. Oficer prasowa katowickiej policji młodsza aspirant Agnieszka Żyłka poinformowała, że funkcjonariusze wylegitymowali 104 osoby, zatrzymali 2, wystawili 7 mandatów i złożyli 10 wniosków do sądu o ukaranie.


Podczas sobotnich demonstracji dochodziło także do kilku niebezpiecznych sytuacji. Zatrzymany pod zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza został 20-latek, który rzucił butelką w policjanta. Inny mężczyzna został zatrzymany za znieważenie funkcjonariusza. Jedna osoba została przewieziona na izbę wytrzeźwień.

Oficer prasowa przekazała, że policjanci wykazali się "ogromną cierpliwością" i zapewnili bezpieczeństwo osobom znajdującym się w rejonie katowickich protestów. "Dochodziło do tak kuriozalnych sytuacji, jak wbieganie przez uczestników zgromadzenia pod nadjeżdżające pojazdy" – wskazała.
Czytaj także: Blokada na ulicach Warszawy i Wrocławia. Extinction Rebellion organizuje protesty

źródło: polsatnews.pl