Duda na stoku usłyszał pytanie o sprawę Obajtka. Jest reakcja prezydenta
Andrzej Duda na stoku narciarskim w Zakopanem został zapytany przez reportera TVN24 o sprawę prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Prezydent udzielił krótkiego, ale wymownego komentarza.
Prezydent ocenił, że "opozycja zawsze będzie stawiała różnego rodzaju zarzuty". – Taka też jest jej rola – dodał. Przypomnijmy, że w niedzielę 7 marca Duda wrócił na stok narciarski. Tym razem otworzył charytatywne zawody w Zakopanem.
Może cię zainteresować także: Andrzej Duda się pogrąża. Pierwszy narciarz ma "wywalone" na epidemię [FELIETON]
Taśmy Obajtka
26 lutego "Gazeta Wyborcza" ujawniła taśmy Daniela Obajtka. Z tekstu Pawła Figurskiego i Jarosława Sidorowicza ma wynikać, że Obajtek, jeszcze jako wójt Pcimia, chciał wykończyć firmę swojego wuja, u którego wcześniej pracował.
Jak ujawnił dziennik, obecny szef Orlenu kierował z tylnego siedzenia konkurencyjną spółką, choć jako samorządowiec nie mógł tego robić. Treść ujawnionych materiałów można uznać za kompromitującą dla Obajtka. Chodzi nie tylko o poruszane w rozmowie wątki, ale także wyjątkowo wulgarny język, jakim się posługiwał.
W kolejnych dniach dziennikarze ujawniali nowe materiały, które także mają potwierdzać, że Obajtek mógł dopuścić się złamania prawa. Szef Orlenu udzielił wywiadu dla PAP, w którym zabrał głos ws. nagrań. – Nikt mnie nie zastraszy, nie zrobię ani kroku w tył – mówił.
Czytaj także: Obajtek zareagował na taśmy "Wyborczej". Udzielił wywiadu, w którym sugeruje manipulację