Niedzielski apeluje o wstrzymanie planowych zabiegów. Chodzi o łóżka dla chorych na covid-19

Łukasz Grzegorczyk
Minister zdrowia apeluje o ograniczenie lub zawieszenie planowych zabiegów. Ma to związek z postępującą epidemią koronawirusa. W ten sposób placówki medyczne mają przyjąć więcej chorych na covid-19. NFZ już wydał oświadczenie w tej sprawie.
Adam Niedzielski apeluje o wstrzymanie planowych zabiegów. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
"W związku z rozwojem epidemii koronawirusa, na polecenie Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia, NFZ zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo" – poinformowano 8 marca wieczorem.
Jak wyjaśniono, ograniczenie nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. "Przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń, należy wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii" – czytamy.


Dalej NFZ podkreśla, że chodzi przede wszystkim o pobyt w szpitalu w celu przeprowadzenia następujących zabiegów: endoprotezoplastyki dużych stawów, dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa, zabiegów naczyniowych na aorcie brzusznej i piersiowej oraz pomostowania naczyń wieńcowych.

"Jednocześnie wskazujemy, że w każdym przypadku odroczenia terminu udzielenia świadczenia, należy indywidualnie ocenić oraz wziąć pod uwagę uwarunkowania i ryzyka dotyczące stanu zdrowia pacjentów, a także prawdopodobieństwo jego pogorszenia i potencjalne skutki" – dodano na koniec.

Przypomnijmy, że rzecznik Ministerstwa Zdrowia przekonywał niedawno w Radiu Plus, że w tym tygodniu średnia dziennych zakażeń koronawirusem może dojść nawet do 15,5 tys., a jednostkowe dzienne liczby mogą osiągnąć nawet 20 tys. nowych zakażeń.

Chociaż przedstawiciele rządu zapewniają, że III fala epidemii może być łagodniejsza, to na razie nie widać tego po liczbach. Od kilkunastu dni systematycznie spada bowiem liczba wolnych łóżek i respiratorów.
Czytaj także: Kolejne województwa zagrożone lockdownem. Analityk przedstawił alarmujące dane