Zmarł prezydent Tanzanii. Był koronasceptykiem, opozycja twierdzi, że pokonała go właśnie ta choroba
Nie żyje prezydent Tanzanii. Podanym przez rząd powodem śmierci jest choroba serca, ale opozycja twierdzi, że zaraził się COVID-19. John Magufuli nie wierzył w koronawirusa i chciał leczyć go modlitwą i ziołami.
– Zmarł w środę z powodu komplikacji związanych z chorobą serca w szpitalu w Dar es Salaam – powiedział Samia Suluhu Hassan w przemówieniu.
Prezydent Tanzanii ostatni raz widziany był 1 marca na pogrzebie swojego doracy, który zmarł po zakażonym koronawirusem wiceprezydencie Zanzibaru. Magufuli zapowiedział wtedy, że Tanzania wygra z COVID-19 w 2021 roku, tak samo jak pokonała go w zeszłym.
Opozycja już w zeszłym tygodniu sugerowała, że prezydent Tanzanii zaraził się COVID-19. Władze nie potwierdziły tej informacji, a premier kilka dni temu zapewniał, że Magufuli "jest zdrowy i ciężko pracuje". W poniedziałek zaaresztowano nawet osoby, które w mediach społecznościowych rozpowszechniały informacje o chorobie Magufuliego.
Prezydent Tanzanii był znanym afrykańskim koronasceptykiem. Rząd państwa nie publikował żadnych statystyk dotyczących liczby zachorowań oraz odmówił zakupu szczepionek. Sam Magufuli koronawirusa chciał leczyć ziołami i modlitwą.
John Magufuli zmarł w wieku 61 lat. Urząd prezydenta zaczął pełnić w 2015 roku, a w 2020 wybrano go ponownie na drugą kadencję. W Tanzanii ogłoszono dwutygodniową żałobę narodową.źródło: CNN